Zdaniem posła brytyjskiej Partii Konserwatywnej Polska powinna włączyć się w walkę z dżihadystami. W zamian za to mogłaby liczyć na obecność stałych baz NATO na swoim terytorium.

Poseł Daniel Kawczyński, członek komisji spraw zagranicznych sugeruje, że zaangażowanie Polski na Bliskim Wschodzie ułatwiłaby rozmowy na temat wzmocnienia tzw. wschodniej flanki NATO.Zaznaczył, że istotą Sojuszu jest solidarność na wszystkich frontach:zarówno w sprawie zaangażowania w Syrii, jak i stałych NATO w Polsce.

Zdaniem Kawczyńskiego, kluczowe jest pokazanie Rosji, że „linia demarkacyjna jest nie do przekroczenia”.

„Stałe bazy na wschód od Wisły są podstawą – moim zdaniem, ale też zdaniem licznych mieszkających na Wyspach polskich imigrantów. Gdybym był politykiem w Warszawie, zastanowiłbym się, jak pokazać Wielkiej Brytanii, Stanom czy Francji, że Polacy jakoś włączają się w ten wspólny wysiłek”– powiedział brytyjski poseł. Jego zdaniem niekoniecznie musiałaby to być pomoc militarny, lecz np. wywiadowcza bądź logistyczna. „ISIS chce zniszczyć naszą cywilizację. Warszawa też ucierpi, o ile nie zniszczymy tzw. Państwa Islamskiego”– powiedział Daniel Kawczyński.

Forsal.pl / Kresy.pl

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. leszek1
    leszek1 :

    Polska nie ma potrzeby wykrwawiac swoich zolnierzy, zyskujac w zamian jeszcze jednego wroga.
    Nie ma rowniez zadnej potrzeby instalowania u nas baz NATO. Polska potrzebuje tylko nowoczesnej BRONI, a nie niemieckiego zlomu i obcych wojsk. Mam nadzieje ze Chiny udziela nam wsparcia w tym zakresie.

  2. mopveljerzyjj
    mopveljerzyjj :

    W krajach europejskich i Polsce panują przecież rządy utworzone przez marionetki anglosyjonu. Te kukiełki gotowe są poświęcić nie tylko narodowe interesy ich ojczyzn (które zresztą już dawno nie istnieją) ale zwyczajnie wystawić na ryzyko życie ludzi w tych krajach, te sprzedawczyki w zamian za wygodne i dostatnie życie na świeczniku, a w przypadku przegranej pewność schronienia za oceanem, sprzedają każdego swojego obywatela. A propaganda pracuje po to, żeby ten ogłupiony obywatel dał się zaprowadzić jak cielę na śmierć. Za Amerykę.
    25 lat solidaruchy opłacane i szkolone przez CIA pracowały nad urzeczywistnieniem opracowanego przez USA I UE projektu unicestwienia POLSKI. Najpierw rzekomo w imię „wolności”, „demokracji”, „zmiany systemu” przejęto władzę nad Wisłą i gdzie indziej, potem niszcząc własny przemysł, własną prasę i własne banki (BALCEROWICZ) uzależniono całkowicie ludzi od rozkazów z Brukseli – czyli zza oceanu.W Polsce i innych krajach nowe reżymy de facto zabroniły jakiejkolwiek systemowej opozycji (lustracja plus kryminalizacja komunistów) oraz wspierały rusofobię na niespotykaną skalę, dzień w dzień Polak, Rumun, Litwin i inni słyszą, widzą, czytają antyruską i antyarabską propagandę a o żydach, niemcach, amerykanach same superlatywy… Dzisiaj w Polsce mamy do czynienia z całkowicie ogłupionym pokoleniem, które nawet przejmując władzę, nie będzie zdolne do pozbawienia władzy posłusznych Ameryce solidaruchów i ich duchowych epigonów. O to O ZGROZO właśnie w roku 1989 chodziło i to się udało.

  3. fiesta
    fiesta :

    Brytyjski posel polskiego pochodzenia D.Kawczynski powinien najpierw odpowiedziec, dlaczego Polska zostala pominieta przy rozdzielaniu kontraktow na odbudowe Iraku i Libii, zamiast obiecac Polsce kolejne przyslowiowe “gruszki na wierzbie”. ISIS niech zwalczaja ci, ktorzy przyczynili sie do powstania i finansowania tej organizacji terrorystycznej, czyli jak mowi polskie przyslowie: “wypijcie piwo, ktore zescie sami nawarzyli”.
    W/g mojego punktu widzenia, postawilbym na rozbudowe polskiego potencjalu militarnego oraz od nowa wprowadzil zasadnicza sluzbe wojskowa na okres 12 miesiecy, w tym szkolenie specjalistyczne z mozliwoscia przyjecia do armii zawodowej – Polske powinno byc stac na posiadanie stalej 250-tysiecznej armii.
    Pieniadze na te cele nalezy wziac z podatkow, jakie do tej pory nie sa nalozone w odpowiedniej wysokosci na zagraniczne biznesy w Polsce, ktore kazdego roku wywoza dziesiatki miliardow dolarow zyskow z Polski.
    Polska nigdy sie nie podniesie, jesli bedzie rabowana przez obcych na taka skale, jak na to pozwala polskojezyczne zydostwo u wladzy w Polsce !

  4. braveheart
    braveheart :

    Niech ktoś odpisze temu kretynowi – żeby skutecznie zlikwidować IS, Polska musiałaby zaatakować usrael, turcję, Saudów. Po drugie: bazy NATO są nam niepotrzebne, wystarczy odblokować handel z ruskimi. Po trzecie: sąsiadujemy ze ścierwem ukrowskim, którego trzeba trzymać za ryj, tymczasem usrael zwiększył im dostawy broni, taka “baza” kogo tak naprawdę miałaby “bronić”??? Realnie, to byłaby V kolumna. Żadnych baz NATO w Polsce!!!!!

  5. piotr3005
    piotr3005 :

    Czyli angielscy żołnierze w Polsce zbijają gruchy w koszarach a nasi synowie, sól ziemi ginie w Syrii za Anglię!!!!! Anglicy zawsze wysługiwali się innymi, nie bądżmi głupi sprowadzili sobie musslimów, uzbroili dali obywatelstwo więc niech się samimmartwią.

  6. tagore
    tagore :

    Wrogami dla kalifatu jesteśmy od zawsze i udawanie ,że jest inaczej jest bez sensu. Realne powiększenie armii jest o wiele skuteczniejsze niż bazy NATO w Polsce. Najskuteczniejszym sposobem na uderzenie w kalifat i Al Kaidę bez angażowania wojska jest zainwestowanie w Syrii
    w porozumieniu z Rządem Prezydenta Al Assada. Dało by to Polsce wymierne korzyści gospodarcze
    i dało silne wsparcie stabilizacji sytuacji w kraju.

    tagore

  7. zan
    zan :

    To jest sprytna propaganda, ale dla doświadczonego obserwatora łatwa do zdemaskowania. Oto NATO udaje, że mu nie zależy na tych bazach, że to Polska błaga o ich bazy. Tak było z całym rozszerzaniem NATO i Unii Europejskiej. Wszędzie globaliści wsadzlai swoich agentów, ci agenci “prosili”, a galobaliści łaskawie się zgadzali. W ten sposób Imperium udaje demokratyczny związek państw, które dobrowolnie weszły w jego skład.