W Danii trwa zbiórka podpisów pod petycją do parlamentu ws. wstrzymania budowy rurociągu Baltic Pipe. Do jej podpisywania wezwała m.in. skrajnie lewicowa duńska młodzieżówka.

Tydzień temu Forum Młodzieży Socjalistycznej, duńska organizacja skrajnie lewicowa wyraziła otwarty sprzeciw wobec budowy gazociągu w ramach Baltic Pipe, projektu mającego umożliwić przesyłanie do Polski gazu wydobywanego na wodach norweskich na Morzu Północnym. Skrajnie socjalistyczna młodzieżówka powołała się na obawy dotyczące wpływu inwestycji na środowisko naturalne. Zaapelowała też do Duńczyków, by podpisywali się pod petycją obywatelską, wzywającą do anulowania inwestycji na duńskim terytorium.

Petycja w tej sprawie została zamieszczona na stronie parlamentu Danii. Jej autorzy i sygnatariusze domagają się, żeby większość duńskich posłów zawnioskowała do ministerstwa klimatu i energii w sprawie natychmiastowego anulowania decyzji dotyczącej zgody na budowę rurociągu Baltic Pipe. W dokumencie powołano się m.in. na ustawę klimatyczną z grudnia ub. roku, która zobowiązuje Danie do redukcji swojej emisji dwutlenku węgla o 70 proc. do 2030 i do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku. Napisano, że projekt Baltic Pipe jest z tymi założeniami sprzeczny i „kontr-produktywny”. Zaznaczono, że w związku z tym ustawa klimatyczna i zobowiązania Danii w zakresie międzynarodowych celów klimatycznych są niezgodne z nowymi duńskimi inwestycjami dotyczącymi infrastruktury paliw kopalnych lub instalacji ich spalania.

„Nowa Komisja Europejska podjęła starania na rzecz zaprezentowania nowych i bardziej ambitnych celów klimatycznych, które wpłyną na plany UE dotyczące inwestowania w przyszłość dostaw energii w całej Europie. Projekt Baltic Pipe jest wciąż w swojej początkowej fazie i stąd ciągle może zostać zatrzymany, z korzyścią dla klimatu, środowiska, energii odnawialnej i natury na obszarze projektowanej trasy przez Danię”.

Zbieranie podpisów pod inicjatywą ustawodawczą do duńskiego parlamentu ruszyła na początku tego miesiąca. Żeby mogła zostać przedstawiona posłom, do końca października musi podpisać się pod nią co najmniej 50 tys. duńskich obywateli. Jak dotąd zebrano 3,4 tys. podpisów.

Według mediów, akcja została zainicjowana między innymi przez mieszkańców i właścicieli gruntów, przez które ma przechodzić rurociąg w ramach rozbudowy lądowego systemu przesyłowego na terytorium Danii. Dołączyli do nich również członkowie niektórych samorządów lokalnych, których dotyczy inwestycja.

Jak informowaliśmy wcześniej, rząd szwedzki zatwierdził 7 maja budowę gazociągu Baltic Pipe w wyłącznej strefie ekonomicznej Szwecji na Morzu Bałtyckim. Tym samym uzyskane zostały pozwolenia na budowę dla wszystkich odcinków projektu Baltic Pipe, co oznacza, że wszedł on w fazę realizacji. Wcześniej uzyskano odpowiednie zgody w Danii. W Polsce pozwolenie na budowę dla części podmorskiej gazociągu Baltic Pipe zostało wydane przez wojewodę zachodniopomorskiego 22 kwietnia. Trasa rurociągu w szwedzkiej wyłącznej strefie ekonomicznej będzie wynosiła ok. 85 kilometrów.

Projekt Baltic Pipe złożony jest z pięciu komponentów. Pierwszym jest gazociąg na dnie Morza Północnego, biegnący między norweskim a duńskim systemem przesyłowym gazu. Elementem drugim jest rozbudowa systemu przesyłowego Danii. Trzecim zaś, tłocznia gazu zlokalizowana we wschodniej części Zelandii. Czwarty element stanowić ma podmorski gazociąg między polskim a duńskich systemem przesyłowym gazu. Rozbudowa istniejącego systemu przesyłowego w Polsce zamyka inwestycję. Część podmorska realizowana na dnie Morza Bałtyckiego będzie przechodziła przez obszary trzech państw: Danii, Polski i Szwecji. Trasa całej części podmorskiej będzie wynosiła ok. 275 kilometrów. Za realizację prac związanych z ułożeniem gazociągu na dnie Morza Bałtyckiego odpowiedzialna jest włoska firma Saipem Limited, z którą GAZ-SYSTEM podpisał umowę 30 kwietnia 2020 r.

Wedle harmonogramu pierwsze prace mają rozpocząć się w drugiej połowie tego roku. Obejmą one m.in. przygotowanie placów budowy w miejscach wyjścia gazociągu na ląd w Polsce i w Danii oraz rozpoczęcie prac budowlanych związanych z budową tzw. mikro-tuneli. Rozpoczną się także przed-montażowe badania trasy rurociągu na morzu.

Statki przygotowujące podłoże pod układanie gazociągu zaczną działać latem 2021 roku. Gazociąg do eksploatacji ma być oddany w październiku 2022 roku.

W ubiegłym roku projekt Baltic Pipe uzyskał dofinansowanie Komisji Europejskiej w ramach instrumentu „Łącząc Europę” (Connecting Europe Facility – CEF). Łączna wysokość wsparcia unijnego wyniosła 266,8 mln euro. Projekt od 2013 roku posiada status „projektu o znaczeniu wspólnotowym” (Project of Common Interest – PCI).

peoplesdispatch.org / borgerforslag.dk / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply