Wicemarszałek Sejmu z ramienia Kukiz '15 Stanisław Tyszka oskarża o kumoterstwo i nepotyzm w pańśtwowych spółkach na wielką skalę.

“Daliśmy Prawu i Sprawiedliwości szansę. Minęło pół roku, żeby pokazać nową jakość. My tej nowej jakości nie widzimy. To nie jest dobra zmiana, to jest żadna zmiana. Mamy do czynienia z nepotyzmem, kumoterstwem w spółkach skarbu państwa na skalę niespotykaną” – mówił wczoraj Tyszka w programie publicystycznym TVP INFO. Jak twierdził – ” Do mnie przychodzą apolityczni urzędnicy zwolnieni dlatego, że jakiś radny PiS-u musiał być zatrudniony”. Dawał przykłady – “Wystarczy wymienić: żona ministra Ziobry, brat ministra Waszczykowskiego czy syn europosła Ryszarda Czarneckiego. Wszyscy dostali bardzo intratne posady”.

Tyszka twierdził, że PiS próbuje przyciągać do swojego klubu parlamentarnego członków klubu Kukiz ’15. “Prawo i Sprawiedliwość próbuje zachęcać niektórych posłów Kukiz’15 do przejścia na swoją stronę. PiS ma bardzo wątłą większość. Z doniesień medialnych okazuje się, że próbuje także zachęcać członków Platformy i PSL-u, co już jest całkowitą degrengoladą moralną”. Dziękował swoim parlamentarnym towarzyszom za lojalność – “Chciałbym podziękować posłom Kukiz’15, że tego typu propozycje ignorują, dlatego że pamiętają, że my jesteśmy częścią zwartej grupy, która chce rozwalić tego typu praktyki”.

tvp.info/kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • jaro7
      jaro7 :

      A co skłamał? Powiedział prawdę,takiego skoku na stołki jak jest teraz to nigdy nie było!!!! Pal licho gdyby to byli fachowcy,ale tak nie jest,stołki obsadzają kierowcy,kosmetyczki w potężnych firmach w radach nadzorczych zasiadaja pielęgniarki!!!! Kpina.

      • kojoto
        kojoto :

        Wydaje mi się, że problem, może być jeszcze w czym innym, PiSuar mianowicie nie ruszy tych co są z nadania PO, tylko pozbywa się niezależnych specjalistów. Jest to strata dla państwa oczywiście. Podejrzewam, że PO-PSL jak i SLD było w tej kwestii jeszcze gorsze, ale media wówczas milczały, PiS nie chce zbytniego rozgłosu w tych praktykach, więc nie ruszy tych co mają plecy (choćby byli totalnymi zerami i darmozjadami szkodnikami).