Czaputowicz: Treść tajnej notatki nie budzi obaw

Szef MSZ Jacek Czaputowicz twierdzi, że treść notatki nie zawiera ostrzeżenia o zawieszeniu kontaktów na najwyższym szczeblu pomiędzy Polską a USA.

Jacek Czaputowicz oświadczył: W notatce nie ma nic, co mogłoby budzić obawy. Jest stwierdzenie, że jest kwestia TK, są też inne sprawy współpracy i dobrze byłoby, gdyby spotkania na najwyższym szczeblu mogły się odbyć w atmosferze, kiedy te kwestie są rozwiązane.

Szef MSZ dodał, że w styczniu w Warszawie odbyło się spotkanie z amerykańskim sekretarzem stanu Rexem Tillersonem. Oczywiście bardzo chętnie pojechałbym do Stanów Zjednoczonych, ale na razie nie jest to problemem i nie jest to w kalendarzu wizyt. Taką wizytę trzeba odpowiednio przygotować – twierdzi Czaputowicz.

ZOBACZ TAKŻE: MSZ składa wniosek do prokuratury ws. przecieku

Dodał, że to samo dotyczy wizyt na najwyższym szczeblu. Innymi słowy, nie ma takiej kwestii, że relacje polsko-amerykańskie są zamrożone, a wręcz odwrotnie – zaznaczył minister.

Jacek Czaputowicz zaznaczył również: Stanom Zjednoczonym zależy na dobrych stosunkach z Polską. Stany Zjednoczone postrzegają Polskę jako ważnego partnera w tej części Europy. W ich interesie jest, by te stosunki się rozwijały i dlatego właśnie tak to się dzieje.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Departament Stanu USA: Doniesienia o zawieszeniu współpracy z Polską są nieprawdziwe, jest różnica zdań

Treść notatki, to, że Stany Zjednoczone zgłaszają wobec Polski oczekiwania dotyczące nowelizacji, Trybunału Konstytucyjnego, to my wiemy wszyscy, ja to powtarzam. I to, że zwykle te wizyty na wyższym szczeblu powinny kończyć jakiś element zacieśnienia współpracy, to jest też oczywiste. Nie ma tutaj żadnych problemów z interpretacją treści – dodał szef MSZ, zaznaczając, że Polska nie starała się o spotkanie na najwyższym szczeblu w ostatnich dniach.

Natomiast chodzi o fakt, że być może, i to musi być wyjaśnione, ta informacja, która nie powinna zostać udostępniona dziennikarzom, ona została udostępniona. Poczekajmy na wyjaśnienia prokuratury w tej sprawie – powiedział szef polskiej dyplomacji.

Kresy.pl / interia.pl