Początek antyrządowych demonstracji w Kijowie. Około 50 tysięcy osób zebrało się na placu Niepodległości. Manifestację ochrania wyjątkowo dużo milicjantów, a także funkcjonariuszy oddziałów specjalnych Berkut.

Demonstranci stoją spokojnie i słuchają występujących ze sceny. Wśród protestujących są studenci, starsi ludzie, deputowani, a także zwykli mieszkańcy Kijowa. Wieczorem planowane jest wystąpienie liderów opozycji.
Manifestację ochrania wyjątkowo dużo milicjantów, a także funkcjonariuszy oddziałów specjalnych Berkut. Stoją oni po dwóch stronach głównej ulicy stolicy Chreszczatyka nie przepuszczając demonstrantów na jezdnię. Zablokowali także 2 samochody, którymi wieziono aparaturę dźwiękową na plac.
Po południu zakończyła się prorządowa manifestacja na pobliskim placu Europejskim. Wzięli w niej udział przywiezieni przez rządzącą Partię Regionów emeryci i pracownicy sfery budżetowej oraz prywatnych przedsiębiorstw ze Wschodu kraju i okolic Kijowa. Wśród demonstrantów było także wielu „tituszków” – tak na Ukrainie określani są sportowcy-chuligani, którzy współpracują z ukraińską władzą. Na razie czekają oni w pobliskim Parku Maryńskim. Opozycyjni demonstranci obawiają się prowokacji ze strony dresiarzy. Przed południem pobili oni 2 dziennikarzy niezależnej telewizji internetowej.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply