Co dalej z rosyjskimi szpiegami?

Co stanie się z rosyjskimi szpiegami zatrzymanymi pod koniec czerwca w USA za szpiegowanie na rzecz Rosji – najpierw zostaną osądzeni a potem deportowani czy zostaną wymienieni na kogoś innego?

“Mój klient zostanie wymieniony na osoby oskarżone o szpiegowanie w Stanach Zjednoczonych” – oświadczyła na konferencji prasowej adwokat rosyjskiego eksperta ds. zbrojeń, który został oskarżony o szpiegowanie dla Amerykanów, Anna Stawitska, nie podając jednak żadnych szczegółów.

Pod koniec czerwca zatrzymano w USA 10 osób, którym FBI postawiło zarzuty współpracy z siatką szpiegowską działającą na rzecz Rosjan. Jedenasta osoba, zatrzymana na Cyprze, zdołała uciec.

Jak w czasach zimnej wojny

Igor Soutiaguine został skazany w 2004 r. na 15 lat więzienia za przekazywanie tajnych informacji Amerykanom. Władze rosyjskie nie odniosły się jeszcze do tej propozycji.

Natomiast według informacji przekazanych przez brata Igora Soutiaguine’a, to Stany Zjednoczone miały wyjść z taką propozycją. Wymiana szpiegów między państwami zachodnimi i wschodnimi była często stosowną taktyką podczas zimnej wojny. Najsłynniejsza z nich miała miejsce na moście Glienicke, który łączył Berlin Zachodni ze Wschodnimi Niemcami. Nigdy nie ujawniono jednak szczegółów dotyczących tych wymian.

W poszukiwaniu szybkiego zakończenia sprawy

Jak wynika ze śledztwa przeprowadzonego przez The New York Times, Stany Zjednoczone przewidują zupełnie inny scenariusz. Waszyngton chce bowiem jak najszybszego zakończenia sprawy i osądzenia podejrzanych zanim jeszcze opuszczą kraj. Troje z nich ma stawić się przed sądem w tę środę: małżeństwo Michaił Kutzik i Natalia Perewercewa, a także Michaił Semenko.

Według amerykańskiego dziennika, który powołuje się na osoby zaangażowane w tę sprawę, rząd chce jak najszybciej skazać oskarżonych, żeby potem w zamian za uwolnienie Igora Soutiaguine’a złagodzić akt oskarżenia, a następnie deportować ich do Rosji lub innego kraju.

To rozwiązanie miałoby zadowolić zarówno Rosję jak i Stany Zjednoczone, które chcą uniknąć długiego procesu sądowego a także wiążącego się z nim rozgłosu medialnego. O ewentualnej deportacji trzech osób zadecyduje sąd.

Źródło:The Liberation

Tłum. i oprac. Rafał Bukowicz