Chevron rezygnuje z wydobycia gazu łupkowego na Ukrainie
Amerykańska kompania Chevron postanowiła wycofać się z projektu wydobycia gazu łupokowego ze złoża Olessko.
O jednostronnej decyzji Chevronu poinformowała agencja Interfax-Ukraina powołując się na źródła w ukraińskim rządzie.
“Amerykańska kompania Chevron oficjalnie poinformowała rząd o jednostronnym wycofaniu się tego projektu” – powiedział przedstawiciel ukraińskiej Rady Ministrów agencji Interfax.
Pismo, które otrzymał ukraiński rząd od Amerykanów zawiera listę konkretnych spraw, z których strona ukraińska po prostu się nie wywiązała. Przede wszystkim chodzić miało o opór Ministerstwa Finansów przed wprowadzeniem nowych aktów prawnych regulujących amerykańskie inwestycje.
“Faktycznie Ministerstwo Finansów dało formalny powód kompanii Chevron do uniknięcia kontraktowych zobowiązań i inwestycji w ukraińską gospodarkę nie mniej niż 350 mln dolarów w ciągu najbliższych pięciu lat” – powiedział agencji Interfax przedstawiciel ukraińskiego rządu.
Interfax-Ukraina/KRESY.PL
Szkoda, Ukraina traci wielką szansę na rozwój i niezależność od rosyjskiego gazu. Polska musi uważać, żeby nie popełnić tego samego błędu.
Niech pada ta Upadła,a banderowskie bydło idzie szybko do piachu.
Amerykanie pewnie już mają jakieś przecieki że na wiosnę może być tam nieciekawie, zresztą z Polski też już się wycofują . Ukraina leży gospodarczo na plecach na zachodniej i amerykańskiej kroplówce. Ciekawe jak długo tak pociągnie.
…jak długo? Do kolejnego majdanu, gdzie pogonią pierdoleki czy inne arszeniki… Będzie jednak bardzo krwawo, gdyż ajdarowcy i inne bojówki prawego sektora, to nie berkutowskie dziewice i bez opeeralania się będą pruć ogniem ciągłym po tłumie…
Kontrakt ‘Chevrona’ z Ukrainą to był jeden z powodów napaści sił szajki kijowskiej na Donbas i uporu, z którym oblegano Słowiańsk. ‘Chevron’ wycofał się lecz małe jest prawdopodobieństwo, że od kijowskich złodziei odzyska przedpłacone już łapówki. Natomiast znikł teraz jeden z powodów, dla których doszło do wojny domowej. Pozostały jednak strategiczne cele zmiany ekipy rządzącej w Rosji i jej osłabienia. Za dużo zostało w te cele zainwestowane by teraz pozwolić na rozejm, pokój i odbudowę. Otwierają się cmentarze.