Była deputowana Rady Najwyższej trzech kadencji trzech kadencji w ramienia Partii Regionów Jelena Bondarenko czuje się zagrożona o czym poinformowała milicję.
Bondarenko twierdzi, że jest celem licznych pogróżek. Część z nich to anonimy ale była deputowana twierdzi też, że część przysyłają ludzie których zna i którzy są groźni. W związku z tym deputowana złożyła do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wniosek o osobistą ochronę. Wniosek został zaaprobowany. “Teraz jestem w pełni spokojna.Będzie mi przydzielona oficjalna ochrona, żeby mojemu życiu i zdrowiu nic nie zagroziło”.
unian.net/kresy.pl
dygaja kolana slugusom moskwy : ) Piekny widok.
Ukraińska obywatelka boi się o życie, kilku dziennikarzy zamorodowanych w ostatnich dniach. No faktycznie piękny widok dla każdego pojeba (banderowskiego, natowskiego, syjonistycznego). takimi komentarzami pokazujecie swoje prawdziwe oblicza.
USmańskie bydlaki zrobiły z Ukrainy drugi Honduras. Tak napisal pewien dziennikarz ukraiński. Ta uwaga kosztowała go życie.
Zamiast liści zawisną komuniści 🙂 , choć u nich robią porządek, u nas po 89 też powinni zrobić wielkie sprzątanie od Płatnych Zdrajców Pachołków Rosji 😉
tylko, że ten co tak mówił sam był pachołkiem, taki mały żarcik historii