Jesteśmy jedyną siłą, która może zastąpić PiS w Polsce i poprowadzić ten kraj z powrotem do Europy – oświadczył przewodniczący EPL Manfred Weber. Dodał, że jego ugrupowanie buduje “zaporę ogniową przeciwko PiS”. Do jego słów odniósł się premier Mateusz Morawiecki.

Przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber udzielił wywiadu dziennikowi Frankfurter Allgemeine Zeitung. Oświadczył, że jego ugrupowanie buduje “zaporę ogniową przeciwko PiS”. “Opowiadamy się za kursem, który wyklucza radykałów. AfD, Le Pen, to nasi polityczni wrogowie. Sformułowałem trzy warunki jakiejkolwiek współpracy: proeuropejskość, proukraińskość, praworządność. W ten sposób budujemy zaporę ogniową przeciwko PiS. Jesteśmy jedyną siłą, która może zastąpić PiS w Polsce i poprowadzić ten kraj z powrotem do Europy” – powiedział, cytowany w poniedziałek przez portal Deutsche Welle.

Portal Interia zwraca uwagę, że niemiecki termin “ablösen” może oznaczać nie tylko “zastąpienie”, ale także “zmianę”, a w tym kontekście odsunięcie PiS od władzy.

Weber podał przykład Słowacji. Wyraził opinię, że kandydat socjaldemokratów Robert Fico prezentuje postawę za Orbanem, za Putinem i przeciwko praworządności, a jego kontrkandydat Eduard Heger opowiada się za Europą i za Ukrainą. Z kolei odnosząc się do włoskiej premier Giorgii Meloni wyraził opinię, że “konstruktywnie pracuje nad rozwiązaniem problemów w Europie”.

“PiS należy do obozu naszych przeciwników politycznych. Ustawa ‘lex Tusk’, procedura z artykułu 7, wybór ugodowych sędziów – tym (PiS) stawia się poza demokratycznym dyskursem i dołącza do towarzystwa z AfD i Le Pen” – stwierdził.

Podkreślił, że jego grupa EPL, do której należą m.in. Platforma Obywatelska i PSL, szuka nowych większości.

Weber został zapytany o przewodniczenie Komisji Europejskiej po wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku. Zadeklarował, że obecna przewodnicząca KE Ursula von der Leyen jest faworytką chadeków na to stanowisko, jeśli tylko będzie chciała startować.

“EPL była i jest partią centrum i Europy. Von der Leyen ucieleśnia to. Decydujące jest jednak i to, z jakimi projektami na przyszłość wejdziemy w kampanię wyborczą. Mam ambicję, aby EPL ponownie stanęła na czele Komisji, aby była zdecydowanie najsilniejszą grupą. To nasz moment. Mamy dziesięciu szefów państw i rządów” – oświadczył szef frakcji.

Zobacz także: Europoseł PiS: UE chce zmienić traktaty. Ruszyła pierwsza faza

Do słów Webera dotyczących PiS odniósł się na Twitterze premier Mateusz Morawiecki, publikując mema.

“Wyciągnijcie Państwo sami wnioski ze skandalicznej wypowiedzi Manfreda Webera. Mi się nasuwa wyłącznie jeden…” – napisał.

“Te słowa oznaczają, że w zewnętrzny sposób, przez naciski polityczne, kreowanie jakiegoś wrażenia w instytucjach europejskich, EPL próbuje wpływać na wynik wyborczy w Polsce. Trzeba o tym mówić wprost” – oświadczył z kolei rzecznik rządu Piotr Müller.

Przeczytaj: Kaczyński: elity europejskie chcą przekształcić UE w jedno państwo pod przewodnictwem Niemiec

dw.com / wydarzenia.interia.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply