Brytyjska policja obawia się wzrostu przestępczości, wybuchu zamieszek i wzrostu korupcji w związku z kryzysem energetycznym – informuje “The Times”.

Tego lata przygotowano dokument dotyczący strategii narodowej, który został ujawniony opinii publicznej. Funkcjonariusze organów ścigania obawiają się, że wstrząsy gospodarcze i niestabilność finansowa mogą „spowodować wzrost niektórych rodzajów przestępczości”.

W dokumencie strategicznym, stworzonym przy udziale Krajowej Rady Szefów Policji, stwierdza się, że istnieje „bardziej złożone i nieprzewidywalne ryzyko” oraz „większa szansa na niepokoje społeczne”, ponieważ mieszkańcy Wielkiej Brytanii walczą z rosnącymi kosztami życia.

W dokumencie zapisano, że ​​urzędnicy obawiają się, że „długotrwała i bolesna presja ekonomiczna” doprowadzi do gwałtownego wzrostu działalności przestępczej.

Oprócz przestępstw związanych z niestabilnością finansową policja przygotowuje się do zwalczania zjawiska wciągania większej liczby dzieci do gangów narkotykowych. Zauważono, że większa liczba kobiet może stać się ofiarami wykorzystywania seksualnego.

Istnieje również obawa, że ​​osoby będące ofiarami przemocy domowej będą mniej skłonne do zgłaszania swojego partnera z powodu zwiększonego polegania na drugiej osobie.

Policjanci obawiają się również, że bez znaczącej interwencji rządu kraj może powrócić do „gorączkowych warunków”, które doprowadziły do ​​zamieszek w Londynie w 2011 roku.

Brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss zapowiedziała w niedzielę, że podejmie natychmiastowe działania w celu rozwiązania problemu rosnących cen energii elektrycznej i zwiększenia dostaw energii, jeśli zostanie w tym tygodniu mianowana premierem.

Jak informowaliśmy, Gazprom doszukał się usterek w pracy turbiny Nord Stream 1 i wstrzymał dostawy tym gazociągiem do czasu ich usunięcia w Kanadzie.

„Do czasu wyeliminowania zastrzeżeń dotyczących pracy urządzeń transport gazu do gazociągu Nord Stream został całkowicie wstrzymany” – oświadczyła rosyjska spółka cytowana przez Interfax.

Jednocześnie Aleksiej Miller, prezes zarządu Gazpromu, powiedział, że fabryczne naprawy turbin Nord Stream są niemożliwe ze względu na zachodnie sankcje.

Od października ceny energii dla odbiorców indywidualnych w Wielkiej Brytanii wzrosną o 80 proc., co oznacza, że przy typowym zużyciu rachunki zwiększą się z 1971 do 3549 funtów rocznie, a według prognoz w przyszłym roku przekroczą nawet 6 tys.

Kresy.pl / thetimes.co.uk

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply