Brudziński: z głosowania na Konfederację ucieszą się ci, którzy w Izraelu i Rosji źle życzą Polsce

Według szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego, z oddania głosu na Konfederację KORWiN Braun Liroy Narodowcy ucieszą się ludzie, którzy źle Polsce życzą w Moskwie, a także w Izraelu. Twierdził też, że ugrupowanie to w dużej mierze składa się z „infantylnych, czasami głupiutkich i bardzo niemądrych ludzi”.

We wtorek szef MSWiA Joachim Brudziński w rozmowie na antenie Polskiego Radia 24 wypowiedział się m.in. na temat Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy. Wyraźnie przekonywał, żeby nie głosować na to ugrupowanie. Twierdził, że „w dużej mierze złożone jest z infantylnych, czasami głupiutkich i bardzo niemądrych ludzi, którzy pod płaszczykiem retoryki patriotycznej próbują stworzyć wrażenie, że są alternatywą dla PiS”.

Minister Brudziński podkreślał też, że według niego Konfederacja to marginalne środowisko i przekonywał słuchaczy, że głosowanie na nie to marnowanie głosów:

– Jeżeli komukolwiek z was, czy waszym znajomym chodziło po głowie, czy zastanawialiście się państwo, czy nie zdywersyfikować swojego poparcia dla prawicy, czy nie warto oddać głos na nich, bo oni tacy szczerzy ideowi… proszę państwa, będzie to zmarnowanie głosu.

 

Następnie szef MSW powiedział, że głosowanie na Konfederację będzie cieszyć tych, „którzy źle myślą o Polsce”, wymieniając przy tym osoby w Moskwie i w… Izraelu.

– Każdy głos oddany na ludzi Korwina, na ludzi Winnickiego będzie zmarnowaniem głosu i będą się z tego głosu cieszyć ci, którzy źle Polsce życzą w Moskwie, w Izraelu i wszędzie na świecie, gdzie skrajne ugrupowania, bazujące na pseudo patriotycznym nurcie. Jest to osłabianie szans na utrzymanie władzy przez Prawo i Sprawiedliwość – mówił szef MSWiA.

Ataki ze strony Brudzińskiego skomentował na portalu społecznościowym jeden z liderów Konfederacji i wiceszef Ruchu Narodowego, Krzysztof Bosak:

„PiS na finiszu kampanii ostro atakuje Konfederację. Dotychczas nas cenzurowali i posługiwali się dezinformacją w swoich mediach, teraz już otwarcie opluwają. Będziemy o tym pamiętać gdy przyjdzie koza do woza”.

PiS na finiszu kampanii ostro atakuje Konfederację. Dotychczas nas cenzurowali i posługiwali się dezinformacją w swoich mediach, teraz już otwarcie opluwają. Będziemy o tym pamiętać gdy przyjdzie koza do woza pic.twitter.com/vpy65eeeBl

— Krzysztof Bosak ?? (@krzysztofbosak) 21 maja 2019

Przeczytaj także: Bosak: zwolnienie Piskorskiego z aresztu i wykorzystanie go politycznie przez media związane z PiS nie wygląda na przypadek

PR24 / dorzeczy.pl / twitter.com / Kresy.pl