Poseł Konfederacji Krzysztof Bosak skrytykował milczenie rządu PiS ws. niekorzystnego dla Polski projektu unijnego funduszu rekonstrukcji. Złożył zarazem wniosek o przyjęcie przez Sejm uchwały zobowiązującej rząd do walki z „próbą obrabowania Polaków”, albo do złożenia przez premiera rezygnacji, „jeżeli brakuje odwagi, żeby sprzeciwić się niekorzystnym projektom w ramach UE”.
W środę podczas posiedzenia Sejmu poseł Konfederacji i kandydat tej partii na prezydenta, Krzysztof Bosak, zwrócił uwagę, że „Francuzi i Niemcy forsują obecnie plan stworzenia unijnego funduszu rekonstrukcji, w ramach którego to nie bogaci będą pomagać biednym, ale to Polska i inne kraje ‘nowej Unii’ zaczną finansować Europę Południową”.
– Polska miałaby być najbardziej obciążonym krajem, mielibyśmy wnieść do funduszu prawie 2 proc. PKB – powiedział Bosak. Dla porównania dodał, że Niemcy wniosłyby „trochę ponad pół procenta PKB”. Zaznaczył, że sprzeciw wobec takich planów wyraziły już takie kraje, jak Austria, Holandia, Dania i Szwecja.
– Tymczasem nasz rząd milczy i pokornie czeka na decyzje Brukseli – podkreślił poseł. – Polska powinna być pierwszym przeciwnikiem tego bandyckiego projektu.
Bosak złożył zarazem wniosek formalny o przyjęcie przez Sejm uchwały zobowiązującej rząd premiera Mateusza Morawieckiego „do aktywnej walki z tą próbą obrabowania Polaków, albo do złożenia rezygnacji z urzędu premiera, jeżeli brakuje odwagi żeby sprzeciwić się niekorzystnym projektom w ramach UE”.
Dziś Komisja Europejska ma przedstawić projekt Funduszu Odbudowy UE. W rozmowie z „DGP” wicepremier Jadwiga Emilewicz zwróciła uwagę, że Polska jest nadal jednym z krajów, które „gonią starą UE” i wykluczyła możliwość nastania sytuacji, w której Polska miałaby stać się płatnikiem netto Funduszu, czyli będzie więcej do niego wpłacać niż z niego otrzymywać.
„Nie może być tak, że COVID-19 ma być pretekstem do zerwania polityki konwergencji w UE” – powiedziała Emilewicz. „To bardzo trudna sytuacja. Czekamy na oficjalne stanowisko Komisji Europejskiej. Szykujemy się do dyskusji w tej sprawie”.
Zobacz także: UE: Będzie „unijny plan Marshalla”. RMF: Nowy fundusz może opiewać nawet na 2 bln euro
Kresy.pl
Biedny Bosak nie zauważył ,że do realizacji tego projektu potrzebny jest konsensus w UE. Wypada poczekać na to jakie stanowiska zajmą kraje UE.