Bolesław Daszkiewicz zapłacił karę
Dyrektor Administracji Samorządu Rejonu Solecznickiego Bolesław Daszkiewicz zapłacił wymierzoną mu przez sąd karę za nieusunięcie tabliczek z polskimi nazwami ulic z prywatnych domów w kilku miejscowościach rejonu solecznickiego. Jest to kwota w wysokości 47 681 litów.
W grudniu 2013 r. Wileński Sąd Okręgowy wymierzył dyrektorowi Administracji Samorządu Rejonu Solecznickiego Bolesławowi Daszkiewiczowi grzywnę w wysokości 43 400 litów. Po dodaniu do tej kwoty kosztów działalności egzekucyjnej komornika Bolesław Daszkiewicz miał do zapłacenia 47 681 litów. Komornik zajął mieszkanie dyrektora solecznickiej administracji, zamierzał też potrącać karę z wynagrodzenia i emerytury urzędnika samorządu.
W tej sytuacji Bolesław Daszkiewicz karę musiał zapłacić. Pieniądze na ten cel otrzymał dzięki zorganizowanej przez Solecznicki Rejonowy Oddział Związku Polaków na Litwie akcji “Solidarność”.
Dziękując tym wszystkim, którzy wpłacili datki na specjalne konto, Bolesław Daszkiewicz napisał: “W ciągu wielu lat, a w szczególności od momentu nałożenia kary walczymy o prawne uregulowanie kwestii używania języka mniejszości narodowych w naszym kraju. Z przykrością należy przyznać, że na Litwie, w demokratycznym państwie ludzie są prześladowani za używanie własnego języka, że w kraju, od 10 lat należącym do Unii Europejskiej nie trzyma się standardów europejskich, według których w okręgach, gdzie jest duża mniejszość narodowa tablice powinny być dwujęzyczne, finansowane z budżetu samorządu. Niestety, nawet tablice na prywatnych posesjach mieszkańców, nabyte za ich własne pieniądze, są przedmiotem kary i to bardzo dotkliwej. Niewykluczone, że czekają mnie następne kary pieniężne za wywieszone przez mieszkańców dwujęzyczne tablice w innych miejscowościach rejonu, przedstawione do usunięcia na podstawie późniejszych orzeczeń sądowych.
Chciałbym serdecznie podziękować członkom Solecznickiego Oddziału Rejonowego ZPL, mieszkańcom Litwy, Rodakom z Polski oraz przedstawicielom Polonii na świecie, wszystkim osobom prywatnym, organizacjom i instytucjom, którzy w ciągu dwóch miesięcy wpłacali datki na zapłacenie kary. Dziękuję za pomoc finansową, wsparcie moralne i wyraz solidarności. Polskości z naszych serc nikt nie wyrwie, prawa do ojczystego języka będziemy bronić, na razie jednak za używanie języka polskiego musimy płacić”.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!