Wypadki 19-20 grudnia 2010 były “specoperacją” rosyjskich służb specjalnych – takie zdanie wyraził rosyjski oligarcha Borys Bierezowski na łamach weekendowego wydania ukraińskiej gazety “Siegodnia”.

Bierezowski uważa, że to co wydarzyło się na Białorusi, „jest wygodne dla Rosji, a kategorycznie niewygodne dla Białorusi i Zachodu”. Rosja otrzymała nieograniczony wpływ w tym kraju i w efekcie zagnała białoruska stronę do kąta […] Łukaszenka trzy lata bardzo konsekwentnie posuwał się w stronę demokratycznych przemian. Dokonywał demokratycznych reform na białoruski sposób. Oprócz tego, Łukaszence udało się zachować to co najlepszego z czasów radzieckich”.

Jego zdaniem w noc po wyborach dokonania ostatnich trzech lat zostały przekreślone. „Uważam, że to bardzo udana operacja rosyjskich specsłużb, które przy pomocy swojej piątej kolumny, odwróciły sytuację w kraju”.

„Nie było żadnej próby zdobycia budynku rządu. To co trzeba było zrobić – to zapewnić ochronę kandydatów, którzy przyszli na miting. Służby specjalne Łukaszenki powinny ich ochraniać, a nie bić po głowie. To byłoby zwycięstwo Łukaszenki”. Bierezowski skrytykował również zapowiedzi UE wprowadzenia sankcji wobec Białorusi: “To jedynie wepchnie Białoruś w ręce bandyckiej, rosyjskiej władzy”.

Jego zdaniem, białoruski prezydent został „wystawiony” przez swojej najbliższe otoczenie. „Mniej więcej wyobrażam sobie, kto za tym stoi – jego własne specsłużby, które przekazywały mu kłamliwą informację o tym, co działo się na placu 19 grudnia. I ci pracownicy to bez wątpienia również współpracownicy rosyjskich specsłuzb. W pierwszym rzędzie chodzi tu o przewodniczącego KGB Białorusi”.

Białoruski biznesmen, po tym gdy popadł w konflikt z Kremlem mieszka w wielkiej Brytanii. W pokazywanych na ekranach rosyjskiej telewizji krytycznym wobec Łukaszenki filmie „Chrzestny ojciec”, udowadniano, że robi interesy z białoruskim reżimem i wielokrotnie odwiedzał Mińsk. Białoruski prezydent podczas spotkania ministrami w ubiegłym tygodniu odrzucił zarzuty opozycji, że resorty siłowe działały przeciwko państwu i dezinformowały prezydenta. „Żadnych działań organy broniące prawa nie podejmowały i nie będą podejmować bez sankcji prezydenta” – miał wtedy powiedzieć swoim ministrom.

Biełsat (Belsat.eu)

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply