Podczas badań sondażowych w Białymstoku odkryto szczątki pięciu osób i ślady jam grobowych, wskazujące na większą liczbę pochówków. IPN planuje ekshumacje.

Badania przeprowadzono w ramach śledztwa Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku, dotyczącego zbrodni funkcjonariuszy UB w latach 1944-54.

“Ponieważ ujawnione zostały jamy grobowe, na przyszły rok planowane są w tych miejscach prace ekshumacyjne” – poinformował w czwartek szef pionu śledczego IPN w Białymstoku prok. Janusz Romańczuk. Jak zaznaczył, na razie nie wiadomo, kiedy mogłyby się one odbyć.

Kilkudniowe sondaże archeologiczne prowadzone były w okolicach cmentarza prawosławnego przy ul. Wysockiego. Przeszukano w ten sposób dwie posesje prywatne oraz przylegające do nich nieużytki, które są działkami miejskimi. Celem było potwierdzenie informacji z relacji świadków i dokumentów archiwalnych, że wiosną i latem 1946 roku pochowano tam ofiary zbrodni komunistycznych, popełnionych na terenie ówczesnego województwa białostockiego.

Historyk z białostockiego oddziału IPN dr Marcin Zwolski zwraca uwagę, że w tym czasie były w tych miejscach okopy. W to miejsce czasem codziennie, czasem co kilka dni przyjeżdżał samochód, a osoby w mundurach zrzucały do dołów zwłoki, które przysypywano warstwą słomy, a potem piasku.

W ramach śledztw IPN w Białymstoku, dotyczących zbrodni funkcjonariuszy UB w tym mieście, wcześniej prowadzone były ekshumacje na terenie aresztu śledczego w Białymstoku.

PAP/RIRM / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply