Mikoła Statkiewicz – opozycyjny kandydat na prezydenta, który od 2010 r. przebywa aresztach lub więzieniach, znów trafi do jednostki penitencjarnej o ostrzejszym rygorze.

Statkiewicz wywodzący się z Białoruskiej Socjaldemokratycznej Partii “Hramada” startował w wyborach prezydenckich w 2010. Zatrzymany w czasie wielkiej manifestacji opozycji jaka odbyła się w wyborczy wieczór 19 grudnia 2010 r. trafił do aresztu. W maju 2011 roku skazany został na sześć lat więzienia za “organizowanie masowych zamieszek”. Początkowo przebywał w Kolonii Karnej nr 17 w Szkłowie o stosunkowo łagodnym rygorze. W styczniu 2012 r. trafił do Więzienia nr 12 w Mohylewie gdzie warunki odbywania kary są ostrzejesze. 12 stycznia tego roku został znów przeniesiony do Szkłowa. Jak twierdzi żona Statkiewicza, stało się tak, gdyż administracja szkłowskiej kolonii karnej uznała, że opozycjonista “nie wszedł na drogę poparcawy” i “nadal zamierza prowadzić życie przestępcy”. Ponieważ areszt tymczasowy zaliczono Statkiewiczowi do wymiaru kary opuści on więzienie w grudniu 2016 r.

Część opozycyjnych partii i organizacji rozważa zgłoszenie Statkiewicza jako kandydata w tegorocznych wyborach prezydenckich.

tut.by/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    “organizowanie masowych zamieszek” to małe piwo. Koleżka, niczym majdaniarze w 2013,szturmował budynki rządowe. W USA dostałby kulkę w łeb, a jakby przeżył, to dożywocie w Guantanamo. Przeliczył się z siłami i teraz siedzi w pace. Tak powinien kończyć każdy rewolucjonista typu Trocki, Lenin…