Białoruś handluje bronią w Ameryce Południowej?

Swietlana Kalinkina, niezależna białoruska dziennikarka, na swoim blogu omawia sprawę zagadkowych kontaktów Białorusi z Ameryką Południową.

9 czerwca kończy się południowo-amerykańskie tournee Wiktora Szejmana, zaufanego człowieka Łukaszenki, który odwiedził Boliwię, Ekwador, Kubę i Wenezuelę. Zdaniem autorki oficjalne informacje, jakoby Białoruś ma zamiar inwestować w krajach Ameryki Południowej lub sprzedawać tam swoje wyroby jest przykrywką. Jej zdaniem Szejman udał się na kontynent południowo-amerykański by omówić plany nielegalnego handlu bronią.

Kalinikina przypomina epizod z marca 2008 r., gdy w partyzanckiej bazie w Wenezueli znaleziono laptop należący do jednego z polowych komendantów. Na jego twardym dysku znaleziono list przysłany przez jednego z przywódców FARC. Wspominał on o przyjeździe “białoruskiego przyjaciela” i o rozpracowaniu dróg dostaw i rynków zbytu. W piśmie pojawia się osoba o pseudonimie “Anioł”, który prosi bojowników o przyjazd do Caracas i uczestnictwo w rozmowach. Aniołem miał być prezydent Boliwii Hugo Chavez, a białoruskim przyjacielem właśnie Wiktor Szejman, który zresztą w wskazanym dniu był w wenezuelskiej stolicy.

Parę dni po znalezieniu laptopa amerykańskie służby specjalne zatrzymały znanego handlarza bronią Wiktora Buta, który zaczynał swoja karierę na Białorusi, jako tłumacz w 339 pułku lotnictwa wojskowo-transportowego w Witebsku. Gdy pułk został rozwiązany, samoloty transportowe wykorzystywano właśnie do nielegalnych przewozów.

Dziennikarka na swoim bloguprzypomina napisaną wspólnie z Pawłem Szeremetem biografię Aleksandra Łukaszenki “Naszestwie” (Nawała), gdzie również opisywane były przypadki przerzutu białoruskiej broni do Afganistanu, Sudanu, Kenii, Filipin przez m.in. Zjednoczone Emiraty Arabskie. Pieniądze uzyskiwane w tych transakcjach były potem legalizowane na Białorusi, jako inwestycje zagraniczne. Uczestniczył w nich oficjalny białoruski pośrednik handlu bronią firma Bieltecheksport.

Sytuacją interesuje się kongres USA, który przegłosował “Akt o dostawach białoruskiej broni”. USA są szczególnie wnikliwie obserwują działalność Białorusi w krajach Ameryki Południowej, znajdujących w pobliżu jej granic. Autorka przytacza dziwny incydent, który zdarzył się cztery lata temu podczas wizyty delegacji państwowej na Kubie. Z okna hotelu wypadł wtedy Anatolij Koleśników – dyrektor Belspecbniesztechniki – firmy zajmującej się naprawą sprzętu wojskowego. Kolesnikowa pochowano potem bez rozgłosu w Mińsku. Kalinina stawia hipotezę, że mogło być to ostrzeżenie, by nie mieszać się w nie swoje sprawy.

W świetle tych informacji, środowa informacja o przedłużeniu przez USA sankcji wobec szeregu białoruskich urzędników m.in. za to, że działają na szkodę polityki zagranicznej i bezpieczeństwa USA nabiera nowego znaczenia.

Swietlana Kalinkina to dziennikarką śledczą opozycyjnej gazety “Narodna Wola”. Jest prześladowana przez białoruskie władze, za opisywanie skandalu korupcyjnego w kręgach związanych z białoruskim MSW i KGB. Oficerowie tych formacji organizowali za pieniądze nielegalne polowania. Kalinina wraz z innymi dziennikarkami jest regularnie wzywana przez milicje i KGB. Przeprowadzono przeszukanie w redakcji jej gazety. Inne autorki tekstów o skandalu otrzymują telefoniczne pogróżki.

belsat.eu