Funkcjonariusze monachijskiej policji zastrzelili w czwartek “podejrzanego osobnika” w centrum stolicy Bawarii.  doszło w pobliżu miejscowego konsulatu Izraela, podał portal Deutsche Welle.

Miejsce strzelaniny miało się znajdować także w pobliżu centrum dokumentującego historię ruchu hitlerowskiego, podało BBC. „Obecnie w rejonie Briennerstrasse i Karolinenplatz prowadzona jest duża operacja. Jesteśmy na miejscu z wieloma funkcjonariuszami.” – przekazała na X miejscowa komenda niemieckiej policji.

Według informacji podanych przez Deutsche Welle funkcjonariusze oddali strzały do mężczyzny. Podejrzany został postrzelony. Policja odgrodziła miejsce zdarzenia. „Funkcjonariusze policji zobaczyli osobę, która najwyraźniej miała przy sobie broń palną” – poinformowała policja około godziny po swoim pierwszym wpisie. „Funkcjonariusze użyli broni służbowej, osoba ta została trafiona i [jest] ranna” – można przeczytać na X.

Minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Herrmmann poinformował jednak później, że podejrzany zmarł z powodu odniesionych ran. Dodał, że tożsamość mężczyzny jest nadal identyfikowana. Minister twierdził, że zabity także oddał strzały do policji. Z nagrań jakie pojawiają się na portalach społecznościowych, a które mają ilustrować zdarzenie, wynika, że zastrzelony dysponował bronią długą.

 

„Obecnie nie ma żadnych dowodów na obecność kolejnych podejrzanych osób powiązanych.” – przekazała monachijska policja.

Deutsche Wele podkreśla, że do strzelaniny doszło w okolicy, gdzie znajduje się konsulat generalny Izraela oraz Centrum Dokumentacji Narodowego Socjalizmu. Organa ścigania nie podają jednak na razie poszlak wskazujących, że incydent miał jakiś związek z tymi obiektami i tym co one reprezentują.

Dziennikarz DW rozmawiał z mężczyzną pracującym w pobliżu miejsca zdarzenia, Christianem Wernerem, który powiedział, że ze swojego biura usłyszał „dwa głośne huki, a następnie salwę, strzelaninę… która brzmiała tak, jakby strzelało więcej niż jedna osoba”.

Niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser została zapytana o incydent podczas konferencji prasowej. Powiedziała, że ​​nie chce spekulować zbyt pochopnie, ale opisała to jako „poważny incydent”. Podziękowała policji w Monachium za działanie i powiedziała reporterom, że „ochrona obiektów żydowskich i izraelskich, jak wiadomo, ma najwyższy priorytet”.

BBC zwróciło uwagę, że do strzelaniny doszło 52 lata po ataku na izraelskich sportowców w czasie igrzysk olimpijskich w Monachium w 1972 roku, dokonanym przez bojowników palestyńskiej grupy “Czarny Wrzesień”.

Czytaj także: Krwawa strzelanina w amerykańskiej szkole

dw.com/bbc.com/kresy.pl

 

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply