Były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, gen. Piotr Pytel oświadczył, że odmówił przesłuchującemu go prokuratorowi składania zeznań.

Gen. Pytel został zatrzymany w środę rano prze Żandarmerię Wojskową na polecenie wydziału ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie.  Rok temu prokuratura postawiła Pytlowi zarzut przekroczenia uprawnień. Chodziło o przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego wskutek podjęcia współpracy ze służbą obcego państwa bez zgody prezesa Rady Ministrów, wymaganej przez ustawę o SKW i SWW. W tym przypadku, chodziło o Federalną Służbę Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej (FSB).

Po opuszczeniu budynku prokuratury gen. Pytel oświadczył, że odmówił składania zeznań. Śledztwo przeciw sobie określił jako “niejasne”. Sprawę rozpatruje jako “polityczną”. “Albo ktoś zrobił coś niezgodnego z prawem, albo jest całkowicie czysty. W mojej sytuacji to jest ta druga opcja, stąd też mój komfort psychiczny, jeżeli chodzi o tę sprawę” – zapewniał były szef kontrwywiadu wojskowego.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński uzasadniał jej działania – “koniecznością wykonania z podejrzanym czynności procesowych związanych z ogłoszeniem postanowienia o zamianie zarzutów, wobec wcześniejszego niestawiennictwa Piotra P. na zaplanowane wczoraj czynności procesowe”. Rzecznik nie udzielił mediom szerszych wyjaśnień “z uwagi na fakt, iż ustalenia śledztwa oparte są na materiałach niejawnych, prokuratura nie udziela informacji o szczegółach zarzutów, jak też informacji na temat materiału dowodowego będącego ich podstawą”.

Wraz z Pytlem, w sprawie oskarżeni są także jego poprzednik na stanowisku szefa SKW gen. Janusz N. oraz oficer tej służby Krzysztof D. Grozi im wyrok do 3 lat pozbawienia wolności.

wiadomosci.dziennik.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply