Belgia opłacała rebeliantów w Libii pieniędzmi Kaddafiego

Do sensacyjnych informacji dotarli w ramach swojego śledztwa dziennikarze belgijskiej państwowej telewizji RTBF. Władze Belgii sponsorowały ugrupowania zbrojne w Libii

W artykule jaki ukazał się na portalu RTBF przypomina się, że obalenie wieloletniego przywódcy Libii Muammara Kaddafiego doprowadziło do upadku państwowości, wojny domowej między dużą liczbą ugrupowań zbrojnych i “wielkiego kryzysu migracyjnego” związanego zarówno z wyjazdami Libijczyków, ale przede wszystkim przepływaniem w kierunku Morza Śródziemnego nielegalnych migrantów z Afryki Subsaharyjskiej. Wcześniej Kaddafi starannie blokował tego typu nielegalne migracje. RTBF twierdzi, że “zespół redakcyjny prowadząc śledztwo przez kilka tygodni dotarł do ekskluzywnych informacji” o tym, że “belgijski rząd odegrał rolę w finansowaniu libijskich milicji odpowiedzialnych za przemyt ludzi”.

Co ciekawe belgijskie władze opłacały libijskich rebeliantów środkami finansowymi należącymi do zamordowanego w październiku 2011 Muammara Kaddafiego. Po jego zabójstwie Rada Bezpieczeństwa ONZ zadecydowała o zamrożeniu środków finansowych zgromadzonych przez libijskiego przywódcę. Niemały majątek umieścił on w belgijskich bankach – 43 miliony euro w BNP Paribas Fortis, 376 milionów w ING, 896 milionów w KBC i aż 12,8 miliardów euro w Euroclear Bank. Jak dowiedzieli się dziennikarze RTBF belgijscy urzędnicy nie mogą doliczyć 3-5 mld euro z tej sumy. “Nikt nie wie dokładnie co stało się z tą sumą” – twierdzi portal. Dziennikarze cytują belgijskich parlamentarzystów Georgesa Dallemagne’a i Georgesa Gilkineta twierdzących, że mimo ich interpelacji rząd nie potrafi udzielić jasnej odpowiedzi co stało się z pieniędzmi Kaddafiego.

Anonimowe źródło w administracji rządowej sugeruje, że pieniądze trafiły między innymi do libijskich ugrupowań zbrojnych. W tym tych odpowiedzialnych za przerzucanie nielegalnych migrantów z Afryki do Europy. Belgijski wymiar sprawiedliwości zadecydowało o rozpoczęciu śledztwa w tej sprawie.

W 2015 roku portal Wikileaks ujawnił wiadomości z poczty elektronicznej Hillary Clinton, z których wynikało, że francuski wywiad przekazał znaczne sumy pieniędzy libijskim rebeliantom w czasie gdy rozpoczynali oni swoje działania przeciw Muammarowi Kaddafiemu. W marcu bieżącego roku były prezydent Francji, który przeprowadził zbrojną interwencję przeciw Kaddafiemu został zatrzymany i przesłuchany w sprawie nielegalnego finansowania swojej kampanii wyborczej w 2007 roku właśnie za pieniądze libijskiego przywódcy.

rtbf.be/kresy.pl