Bez szans na umowę z Ukrainą

Decyzja ukraińskiego rządu o wstrzymaniu przygotowań do zawarcia umowy stowarzyszeniowej przekreśla szanse na jej podpisanie. Takiego zdania są polscy eurodeputowani.

Eurodeputowany Krzysztof Lisek z PO nie ma wątpliwości, że trzeba poczekać do następnych wyborów na Ukrainie. Przewiduje fiasko szczytu w Wilnie. Jego zdaniem, ukraiński prezydent chce zachować twarz, bo sporo Unii obiecał. Próbuje pokazać, że w sprawie integracji nie zmienia zdania, a sam “zasłania się twarzą rządu”.
Także europosłanka PO Danuta Huebner nie kryje rozczarowania. Jej zdaniem, najlepszym rozwiązaniem byłoby przeprowadzenie na Ukrainie referendum w sprawie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.
Paweł Kowal z PJN liczy jednak na to, że nie wszystko jeszcze stracone. Dziwi się, że ukraiński rząd chce brać odpowiedzialność za przerwanie przygotowań. Ma nadzieję, że obowiązuje stanowisko prezydenta, że Ukraina chce umowę podpisać.
Polscy eurodeputowani są przekonani, że większość społeczeństwa ukraińskiego jest za zbliżeniem z Zachodem. Dlatego kwestia stowarzyszenia Ukrainy z Unią – za jakiś czas powróci.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply