Belgia w bezruchu z powodu strajku generalnego

Stanęły niemal wszystkie publiczne instytucje poza policją, oraz izbami przyjęć i oddziałami intensywnej terapii w szpitalach.

Strajk był od tygodni zapowiadany przez trzy główne centrale związkowe po tym gdy masowa manifestacja sprzed miesiąca nie zrobiła wrażenia na premierze Charlesie Michelu. To właśnie jego plan wdrożenia restrykcyjnej polityki liberalnej (między innymi podniesienia o dwa lata wieku emerytalnego) spowodował kontrakcję związków zaowodowych. Strajk rozpoczął się jeszcze wczoraj o godzinie 22. Stanęła cała komunikacja publiczna i lotniska. Związkowcy zablokowali część dróg. Strajk kolejarzy trwać będzie do jutra do 6 rano. Zamknięta dziś była także większość szkół, sądów, budynków administracji publicznej.

polskieradio.pl/euronews.com/kresy.pl