Marszałek musiał uspokoić Agnieszkę Pomaskę i Sławomira Nitrasa (oboje PO).
Wicemarszałek Joachim Brudziński zaapelował dziś w Sejmie do posłów Agnieszki Pomaskiej i Sławomira Nitrasa, którzy byli dziś szczególnie “aktywni” w ławach sejmowych.
– To apel zgodny z dbałością o wizerunek tej izby, być może stoi w sprzeczności z interesem mojego środowiska politycznego. Państwa aktywność znajduje odbicie w przestrzeni internetowej, mieliśmy tego wielokrotne przykłady, młodzi ludzie mają z tego niezłą bekę i nie zły ubaw. Nie przynosi to powagi Sejmowi i przeszkadza prowadzić obrady– mówił Brudziński.
Odpowiedział na to Sławomir Nitras.
– Jeśli dokonuje pan audytu posłów na sali, to chciałbym pana prosić, by poziom waszego audytu był wyższy niż poziom audytu pani premier Szydło– mówił Nitras.
Sytuację skomentowała także Agnieszka Pomaska.
– Proszę skupić się na prowadzeniu obrad, a nie prowokowaniu posłów. Posłowie PO z uwagą słuchają tych dziwacznych wystąpień ministrów, natomiast posłowie PiS biegają z telefonami, pani Lichocka non stop nagrywa posłów PO, więc uderzcie się najpierw we własną pierś– stwierdziła Pomaska.
300polityka.pl/KRESY.PL
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!