Prezydent Armenii Serż Sarkisjan obwinił Rosję o sprzedawanie broni czołowemu antagoniście – Azerbejdżanowi.
Sarkisjan wyraził swoje prestensje w czasie oficjalnej wizyty w Argentynie, w wywiadzie dla tamtejszego dziennika “La Nacion”. Prezydent Armenii wyraził swoje obawy z powodu tego, że Rosjanie dostarczają broń krajowi, który dzieli z Armienią konflikt o Górski Karabach, mimo że oficjalnie są sojusznikiem właśnie Armenii. Z jego słów wynika, że Moskwa dosarcza Azerbejdżanowi porównywalną ilość uzbrojenia co swojemu kaukazkiemu aliantowi.
vestnikkavkaza.net/kresy.pl
Ormiański, a nie armeński.