Armenia i Azerbejdżan oskarżają się o ostrzeliwanie cywilnych obiektów

Azerbejdżan i Armenia oskarżyły się w sobotę o o ponowne naruszenie zawieszenia broni – poinformowała agencja prasowa Reuters.

Jak poinformowała agencja prasowa Reuters, obie strony konfliktu o Górski Karabach oskarżyły się w sobotę o naruszenie zawieszania broni.

Władze Azerbejdżanu poinformowały, że 13 cywilów zginęło, a ponad 40 rannych w mieście Gandża w wyniku ataku rakietowego Ormian. Prokurator Generalny Azerbejdżanu przekazywał, że obszar mieszkalny w drugim co do wielkości mieście w kraju, oddalony od strefy konfliktu Górskiego Karabachu, padł ofiarą ostrzału rakietowego. Dwadzieścia budynków miało ulec zniszczeniu.

Armeńskie ministerstwo obrony zaprzeczyło oskarżeniom Azerów dotyczących ostrzeliwania miast w Azerbejdżanie i oskarżyło Baku o dalsze ostrzeliwanie zaludnionych obszarów w Górskim Karabachu, w tym Stepanakert, największe miasto regionu i stolicę samozwańczego państwa.

Trzech cywilów zostało rannych w wyniku pożaru wywołanego przez działania Azerbejdżanu – podało ormiańskie ministerstwo spraw zagranicznych.

Armenia poinformowała również, że kilka azerskich dronów przeleciało nad osadami w Armenii, zaatakowało instalacje wojskowe i uszkodziło infrastrukturę cywilną.

Jak informowaliśmy wcześniej rzecznik prasowa armeńskiego ministerstwa obrony oskarżyła w środę Azerbejdżan o ostrzelanie cywilnego szpitala w pobliżu północo-wschodniej części frontu. Władze Azerbejdżanu zaprzeczają.

“Przeciwnik nadal narusza humanitarne zawieszenie broni i tym razem skierował atak na jeden ze szpitali znajdujących się w kierunku północno-wschodnim, gdzie leczeni byli między innymi cywile”.

“Stanowi to rażące naruszenie norm i zasad międzynarodowego prawa humanitarnego i zwyczajowego, zgodnie z którym zakazane jest kierowanie ataków na szpitale i placówki, w których prowadzona jest opieka nad rannymi. To jawna zbrodnia wojenna, cała odpowiedzialność za konsekwencje spada na wojskowo-polityczne przywództwo Azerbejdżanu” – dodała.

Ministerstwo obrony Azerbejdżanu podważyło ormiańskie doniesienia o uderzeniu na szpital w Karabachu. „Raporty armeńskie, według których armia azerbejdżańska otworzyła ogień do szpitala przeznaczonego dla ludności cywilnej, są fałszywe. Armia Azerbejdżanu nie ostrzeliwuje infrastruktury cywilnej ani celów niemilitarnych” – podało ministerstwo zapewniając, że kraj ściśle przestrzega zawieszenia broni.

Kresy.pl/Reuters