Antypolski nacjonalista szefem MSZ Litwy

Kandydat partii konserwatystów na ministra spraw zagranicznych Litwy Audronius Ažubalis otrzymał nominację z rąk prezydent Dali Grybauskaitė. Litewscy Polacy obawiają się, że mianowanie tego nieprzychylnego im polityka może jeszcze bardziej pogorszyć ich sytuację.

Audronius Ažubalis jako szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych słynął z radykalnych wystąpień. Wypowiadał się m.in. przeciwko Karcie Polaka, twierdząc, że może ona zagrażać bezpieczeństwu Litwy. Niejednokrotnie publicznie zarzucał także szefowi Akcji Wyborczej Polaków na Litwie europosłowi Waldemarowi Tomaszewskiemu, że podnosząc kwestie przestrzegania praw mniejszości narodowych na Litwie kompromituje Litwę na arenie międzynarodowej.

Komentując tę kandydaturę, polski poseł do litewskiego parlamentu, Jarosław Narkiewicz, powiedział we wtorek PAP, że Ažubalis nieraz wypowiadał się nieprzychylnie w kwestii “potrzeb mniejszości narodowych, przede wszystkim polskiej mniejszości i popierał nieprzychylne dla mniejszości działania radykalnego skrzydła partii konserwatywnej”.

W środę dziennik “Rzeczpospolita” zacytował zaś eurodeputowanego PiS Pawła Kowala, byłego wiceszefa polskiej dyplomacji, który powiedział, że “trzeba będzie bacznie obserwować poczynania nowego ministra, szczególnie wobec mniejszości polskiej”. Jego zdaniem, “jeżeli (Ažubalis) pozostanie przy dotychczasowych poglądach, to na pewno nie będzie to służyło relacjom polsko-litewskim”.

Zaniepokojenie wyraziła też litewska opozycja, obawiająca się ostrej retoryki Ažubalisa wobec Rosji i Białorusi.

Tymczasem litewscy konserwatyści stają w obronie swojego kandydata. “Troska o interes Litwy i obrona zasad zdrowego nacjonalizmu nie jest niczym złym” – powiedział w czwartek premier Andrius Kubilius, odnosząc się do zastrzeżeń polskich polityków wobec kandydatury Audroniusa Ažubalisa na stanowisko szefa litewskiej dyplomacji.

Ažubalis będzie mógł przejąć resort spraw zagranicznych nie wcześniej niż w połowie lutego, gdy zostanie zaprzysiężony na specjalnie zwołanej nadzwyczajnej sesji parlamentu. Posłowie frakcji konserwatywnej już zaczęli zbierać podpisy w sprawie zwołania sesji nadzwyczajnej.

tr/Kurier Wileński/PAP/Kresy.pl

Zobacz także:

Premier Litwy: Zdrowy nacjonalizm nie jest niczym złym

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply