Minister Antoni Macierewicz przemówił do elewów składających przysięgę wojskową. Jak sam powiedział “dzisiaj wojsko polskie powraca, odbudowuje swoją siłę, swoją moc, swoją możliwość obrony ojczyzny”.
Przed katedrą w Braniewie przysięgę złożyło 95 elewów, którzy będą pełnić służbę przygotowawczą w braniewskiej 9. Brygadzie Kawalerii Pancernej im. króla Stefana Batorego. Minister Macierewicz przypomniał, że skuteczność i siła armii nie opiera się jedynie na wyszkoleniu i uzbrojeniu lecz także na wartościach chrześcijańskich i polskiej tradycji narodowej. Zdaniem Macierewicza fundamentem ducha żołnierza są trzy wartości: Bóg, honor i ojczyzna.
Minister odniósł się także do nadchodzącego szczytu NATO:
Długo pełniliście tutaj, na kresach, służbę samotnie. Długo strzegliście bezpieczeństwa naszej ojczyzny nie będąc pewni, czy dacie radę, nie będąc pewni, czy będziecie mogli z sukcesem powiedzieć swoim dzieciom i wnukom: Tak w momencie najwyższego wyzwania daliśmy radę. I oto wraz z waszą przysięgą zbliża się ten dzień, ten moment, kiedy nie będziecie już na tych kresach sami. Kiedy ramię w ramię z wami staną wojska naszych sojuszników, kiedy ramię w ramię z wami staną żołnierze Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, staną żołnierze wojsk krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego. Ten dzień się zbliża, (…) to będzie 8 i 9 lipca w Warszawie– powiedział w podniosłym tonie Antoni Macierewicz.
Minister podkreślił także, że możemy liczyć na swoich sojuszników, którzy wyznają zasadę: jeden za wszystkich wszyscy za jednego –Nie można było zaprosić i wspólnie działać z żołnierzami innych narodów, państw natowskich. Nie mogły stacjonować tutaj armie innych państw NATO. Szczyt ma to zmienić, ma na stałe uformować w Polsce obecność rotacyjną, ale trwałą obecność, wojsk NATO oraz wojsk Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Oczywiście niepodległość Polski i jej siła zależą od własnej armii ale dobrze mieć sojuszników gotowych działać zgodnie z zasadą jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
PAP/KRESY.PL
Ja bym raczej powiedział, że nasi sojusznicy wyznają zasadę: jeden za wszystkich wszyscy na Polaka
Antoś ty już stanąłeś wraz z witkiem ramię w ramię z banderowcami, więc nie bredź proszę, ani o honorze, ani tym bardziej o Bogu.
Większego naiwniaka jeszcze w Polsce nie było. Tego pana natychmiast izolować!!!!!!!!!!!!!!!
Polska ma pecha, rządzą nią albo szubrawcy, albo idioci. NATO nikomu nie gwarantuje obrony, a w razie draki, jankesi pierwsi wezmą nogi za pas i zostawią nas samych.
Amerykanie znani są z altruizmu i wspierania słabszych. Polski będą bronić z poświęceniem “ramię w ramię”. Buchachacha. Co za cyniczny skurwiel.
Co za kretyn! Mam nadzieję, że żołnierze mają więcej rozumu niż on. Przypomniały mi się okrzyki ukraińskiej bandy pod bazą Rosyjską na Krymie “Американці з нами!” – jak jest każdy widzi.