Amerykanie wysłali okręt podwodny z pociskami Tomahawk do Korei Płd.

USS Michigan, amerykański atomowy okręt podwodny klasy Ohio ze 154 pociskami manewrującymi Tomahawk, wpłynął do portu Busan w Korei Południowej. Ma to związek z napiętą sytuacją na Półwyspie Koreańskim.

W poniedziałek źródła wojskowe potwierdziły, że amerykański okręt ma wkrótce zawinąć do południowokoreańskiego portu Busan. Oficjalnie po to, by sprawdzić kadłub. Okręt przybył tam we wtorek.

Później do USS Michigan ma dołączyć grupa lotniskowca USS Vinson. Mają one odbyć wspólne ćwiczenia na Morzu Japońskim. Według amerykańskich wojskowych, lotniskowiec znajduje się obecnie na wodach Morza Filipińskiego. Z kolei Japonia podała w piątek, że wysłała dwa swoje niszczyciele, aby przeprowadzić wspólne ćwiczenia z amerykańską grupą.

CZYTAJ TAKŻE: Uderzenie USA na Koreę płn.? USS Carl Vinson jest tysiące kilometrów od celu

W rozmowie z Fox News przedstawiciel amerykańskiej Floty Pacyfiku kmdr. por. Matt Knight powiedział, że USS Michigan wykonuje rutynowe działania. Zaznaczył, że okręty U.S. Navy rutynowo zawijają do portów w różnych lokalizacjach. Nie udzielił jednak precyzyjnych informacji nt. planowych działań okrętu podwodnego.

USS Michigan (SSGN 727) jest jednym z czterech amerykańskich okrętów podwodnych klasy Ohio, projektowanych z przeznaczeniem do odpalania pocisków nuklearnych, które w latach 2003-2007 przerobiono pod kątem możliwości odpalania pocisków manewrujących Tomahawk. Jak podaje marynarka wojenna USA, okręt ten wraz z trzema pozostałymi, zmodyfikowanymi jednostkami klasy Ohio stanowi ponad połowę możliwości floty podwodnej w zakresie ataku przy użyciu pocisków odpalanych z wyrzutni pionowych.

Każdy z okrętów może przenosić nawet 154 taktycznych pocisków manewrujących Tomahawk. Ponadto, są one zdolne do przewożenia i wysadzania desantów sił specjalnych, takich jak Navy SEAL.

Jak informowaliśmy wcześniej, Korea Północna oświadczyła, że może zaatakować amerykański lotniskowiec atomowy USS Carl Vinson, który został wysłany przez USA na  koreańskie wody przybrzeżne z powodu groźby  nowego północnokoreańskiego testu nuklearnego.

 

Nasze rewolucyjne siły są w gotowości bojowej do zatopienia amerykańskiego lotniskowca atomowego jednym uderzeniem – stwierdzono w północnokoreańskim rządowym dzienniku „Rodong Sinmun”, organie rządzącej Partii Pracy Korei. W komentarzy porównano  lotniskowiec do wielkiego zwierzęcia dodając, że zaatakowanie go byłby realnym ukazaniem naszej potęgi wojskowej.

Foxnews.com / Kresy.pl