Agnieszka Holland kręci film o nielegalnych imigrantach na polsko-białoruskiej granicy

Nowy film Agnieszki Holland ma opowiadać o losach nielegalnych imigrantów na polsko-białoruskiej granicy. Do sieci przedostało się nagranie, na którym widać kolczaste ogrodzenie.

Agnieszka Holland rozpoczęła zdjęcia do swojego nowego filmu pt. „Zielona granica”. Jest kręcony pod Warszawą w otulinie Chojnowskiego Parku Krajobrazowego – informuje portal Do Rzeczy. Materiał będzie opowiadał o kryzysie na granicy polsko-białoruskiej. Jego bohaterami będą nielegalni imigranci, funkcjonariusze Straży Granicznej oraz mieszkańcy Podlasia. W niedzielę do sieci przedostało się nagranie, na którym widać kolczaste ogrodzenie.

Pamiętacie, jak ogrodzenie żyletkowe na granicy z Białorusią miało mordować sarny i jelenie? No więc teraz takie, jak na filmie rozciągnięto w lesie pod W-wą do filmu o uchodźcach pewnej znanej polskiej reżyserki. Tak głupie, że bym nie uwierzył, gdyby mi kolega nie podesłał 😎 pic.twitter.com/E7ZvjSYxo1

— Krzysztof W. Panek (@krzysztofwpanek) April 2, 2023

Produkcja filmu jest finansowana przez Czeski Państwowy Fundusz Kinematografii. Zdjęcia mają zakończyć się jeszcze w tym roku. Równolegle z pracami na planie trwa montaż już nakręconego materiału.

Zobacz także: Ukraiński IPN pomoże przy produkcji filmu Agnieszki Holland

W 2021 roku białoruskie władze sztucznie wywołały kryzys migracyjny. Mińsk zaczął sprzedawać “wizy turystyczne” migrantom z Bliskiego Wschodu oraz Afryki Północnej. W efekcie tysiące nielegalnych imigrantów usiłowały przekroczyć polsko-białoruską granicę.

W naruszaniu polskiej granicy imigrantom pomagali białoruscy funkcjonariusze. Polskie władze podjęły decyzję o budowie zapory między dwoma krajami. Białorusini udostępniali imigrantom m.in. narzędzia do cięcia drutu i drabiny.

Białoruskie władze blokowały jednocześnie powrót migrantów, którym nie udało przedostać się na terytorium Polski.

Zobacz także: 231 nielegalnych imigrantów wykrytych w miniony weekend

dorzeczy.pl / Kresy.pl