Funkcjonariusze Straży Granicznej i Służby Celno-Skarbowej zatrzymali na lotnisku w Krakowie-Balicach obywatela Tanzanii, który próbował przemycić 9,5 kg narkotyków, w tym heroinę i morfinę. Substancje były ukryte w ścianach walizki. Mężczyzna usłyszał zarzut przemytu znacznej ilości środków odurzających, za co grozi mu od 3 do 20 lat więzienia. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

Jak poinformowała w środę służba prasowa Straży Granicznej, na terenie Portu Lotniczego Kraków-Balice strażnicy graniczni z grupy operacyjno-śledczej wraz z mundurowymi z Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Krakowie zatrzymali obywatela Tanzanii, w którego bagażu ujawniono przemyt 9,5 kg środków odurzających w postaci heroiny, morfiny i innych nielegalnych substancji.

Zobacz też: Narkotyki warte miliony w warszawskim mieszkaniu imigranta

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej podczas prześwietlania bagaży rejsowych na urządzeniu RTG Heimann, oznaczyli walizkę, która na monitorze urządzenia wskazywała dużą ilość jednolitego towaru. W wyniku rewizji celnej ujawniono 8 paczek pakowanych próżniowo z zawartością substancji narkotycznej ukrytych w ścianach walizek.

W toku śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową Kraków Prądnik Biały podejrzanemu przedstawiony został zarzut w związku z przewożeniem znacznej ilości środków odurzających. Przestępstwo to jest zagrożone karą od 3 do 20 lat pozbawienia wolności.

Sąd Rejonowy dla Krakowa Krowodrzy zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

Kresy.pl/SG

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz