Czołg Abrams M1A2 SEPv3 jest prawdopodobnie zbyt ciężki do działań na wschodniej flance NATO.

W niedawnym raporcie dyrektora ds. testów operacyjnych i oceny z Pentagonu, obejmującym pełne testy operacyjne, niektóre testy ogniowe i ocenę programu Abramsa M1A2 SEPv3 wyrażono obawy dotyczące jego przydatności bojowej. Zauważono, że wzrost wagi ogranicza możliwości transportu czołgu. M1A2 SEPv3 nie może być transportowany przez pozostające w służbie pojazdy techniczne, transportery ciężkiego sprzętu czy też poprzez mosty taktyczne.

CZYTAJ TAKŻE: Amerykański ekspert: Polska powinna rozważyć zakup czołgów Abrams, jest centralnym elementem obrony NATO przed Rosją

Jednak według Biura Wykonawczego Programu Ground Combat Systems, ta wersja czołgu jest możliwa do wykorzystania bez nowych ograniczeń w stosunku do wersji wcześniejszych.

Biuro zaznaczyło w oświadczeniu, że pomimo to armia chce jeszcze bardziej zwiększyć możliwości sprzętu i współdziałających z nim systemów na polu bitwy.

Portal defensenews.com zaznacza, że masy czołgów i wozów bojowych są szczególnie ważne, gdy patrzymy na wyzwania na europejskim teatrze, zwłaszcza na wschodniej flance. “Drogi i mosty mają ograniczenia wagowe, co utrudnia przemieszczanie amerykańskiego sprzętu bojowego. Im cięższe pojazdy, tym więcej przeszkód” – podkreśla portal.

W wypadku kryzysu w tym regionie siły pancerne musiałyby “szybko pokryć duży obszar, aby skutecznie odpowiedzieć na działania przeciwnika takiego jak Rosja”.

Abrams M1A2 SEPv3 do jednostek wojskowych trafił w 2020 roku. W porównaniu do wersji SEPv2 ulepszono w nim możliwości systemu elektrycznego, systemy komunikacji i wprowadzono większą ochronę przed improwizowanymi ładunkami wybuchowymi, łącze danych amunicji (ADL) czy pakiet pancerza nowej generacji (NGAP).

SEPv4 ma zostać wystawiony przez armię w pierwszym kwartale roku 2025. System kierowania ogniem tej wersji będzie kompatybilny z amunicją Advanced Multi-Purpose (AMP) i zapewni lepszą dokładność strzelania dzięki czujnikowi meteorologicznemu. Oprócz tego dodany zostanie celownik strzelca i dowódcy z możliwością obserwacji w podczerwieni trzeciej generacji oraz lepszy dalmierz laserowy i kolorowa kamera.

Na niektórych czołgach SEPv2 i SEPv3 ma zostać zainstalowany system Trophy Active Protection, testowany podczas ćwiczeń Defender Europe 2020. Sam system aktywnej ochrony dodaje do wagi czołgów Abrams ponad 2 dodatkowe tony.

Kresy.pl / defensenews.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply