Ministerstwo Obrony Narodowej powoła na ćwiczenia wojskowe w 2025 roku aż 329,7 tys. osób.
Ministerstwo Obrony Narodowej planuje istotne zwiększenie liczby powołań na ćwiczenia wojskowe w nadchodzącym roku. Stały Komitet Rady Ministrów zaakceptował nowe rozporządzenie, zgodnie z którym liczba osób powołanych na szkolenia wzrośnie do 329,7 tys., w porównaniu z 316,5 tys. w 2024 roku.
Największą grupę, liczącą 200 tys. osób, będą stanowić rezerwiści, którzy wezmą udział w jednodniowych oraz kilkudniowych ćwiczeniach o różnej długości. Wśród nich znajdą się zarówno żołnierze pasywnej rezerwy, jak i osoby przeniesione do rezerwy bez statusu żołnierza. Priorytetowo będą traktowani specjaliści z zakresu IT, medycyny oraz transportu.
Dodatkowo zwiększona zostanie liczba powołań dla członków Aktywnej Rezerwy. W 2025 roku ćwiczenia obejmą 30 tys. żołnierzy, co stanowi wzrost o 10 tys. względem bieżącego roku. Żołnierze Aktywnej Rezerwy mogą być kierowani na krótkie ćwiczenia kwartalne oraz dłuższe, dwutygodniowe szkolenia, które odbywają się raz na trzy lata.
Z kolei w Wojskach Obrony Terytorialnej planowana jest liczba 44 tys. powołań, co oznacza wzrost o 3 tys. w stosunku do roku 2024. W tej grupie znajdą się zarówno nowi rekruci, jak i obecni członkowie WOT, którzy w trakcie służby rotacyjnej stają się żołnierzami służby czynnej.
Wprowadzane zmiany mają na celu wzmocnienie gotowości obronnej Polski oraz lepsze przygotowanie rezerwistów na wypadek potencjalnych działań wojennych.
W zeszłym roku wezwani na ćwiczenia rezerwiści otrzymali metalowe hełmy z czasów PRL, stare karabinki Kałasznikowa czy zniszczone mundury, a do części broni szkoleniowej brakowało amunicji.
W 2022 roku rezerwiści wskazywali również na inne braki. Rozmówca „Rz” wspomina, że zabrakło wówczas dystynkcji wojskowych przypinanych do munduru na rzepy. Zdaniem oficera, sytuacja jest jednak tak zła, że już nawet armia nie próbuje ukrywać problemu „bieda – wyposażenia” dla rezerwistów. Zwraca uwagę na zamieszczane oficjalnie zdjęcia, na których widać żołnierzy w metalowych hełmach z czasów PRL i starymi karabinkami Kałasznikowa.
Kresy.pl/WP
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!