Od przyszłego roku litewska armia wraz z rezerwą powiększą się o 200 żołnierzy – poinformował litewski minister ochrony Juozas Olekas.
“Generalnie zgodziliśmy się, aby zwiększyć liczbę zawodowych żołnierzy oraz żołnierzy rezerwy o 100 osób w każdej grupie” – powiedział Olekas po spotkaniu z przewodniczącą Sejmu Loretą Graužinienė oraz przewodniczącym sejmowej Komisji Bezpieczeństwa Narodowego oraz Obrony Artūrasem Paulauskasem.
Armia litewska będzie liczyć sobie 7800 żołnierzy i 500 rezerwistów.
Ponadto, minister chce zwiększenia nakładów na wojsko o 130 mln litów. Postulat ten popiera również prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė.
Rząd litewski przeznaczył w tym roku 981 mln litów na obronę kraju.
zw.lt/Kresy.pl
To już wiadomo dlaczego Rosjanie wpadli w panike i tak intensywnie czwicza.
Protestuję, zamiast “powiększą się o 200 żołnierzy” powinno być “powiększą się z 9 do 200 żołnierzy”. Moje Muminki będą miały na kim trenować, ale Cypisa nie puszczę, bo od razu im dokopie. Ale my w ramach obowiązującej przyjaźni Polsko Litewskiej będziemy ich bronić nie tylko w powietrzu ale i na lądzie. A oni w zamian ….. !. Eeeech.
to stąd te iskandry w królewcu!
Śmiech na sali…..
Równie dobrze mogliby zlikwidować armię.
Wtedy Polska by ich napadła. ;P
Panowie wy tu się śmiejecie, ale Litwa posiada ok 150-200 tys rezerwistów ( z gwardii narodowej), którzy są przeszkoleni w aspektach wojny asymetrycznej. A ilu ludzi w Polsce wie przynajmniej którym końcem broni mierzyć do wroga?
Dziękuję za dane, ciekawe dla mnie. Ale może Pan poda jaki % budżetu przeznaczają na armię, jakie usprzętowienie. Bo jak do tej pory to są na garnuszku NATO i naszym. Czy aby nie czekają że agresor wejdzie, opanuje teren a oni mu wtedy pokażą? Chyba liczą jednak na NATO i nasz udział w nim. Myślę że ciężko jest rozmawiać z nimi, chyba że sięgnie się do historii i rozwiązań z niej wynikających.