Tysiące ludzi demonstrowało na Okinawie w jednej z największych od 20 lat manifestacji przeciwko amerykańskim bazom.

Bezpośrednim powodem demonstracji było zamordowanie 20-letniej Japonki przez pracownika bazy. Zabójstwo miało miejsce kilka miesięcy temu, ale niechęć do amerykańskich baz na Okinawie narasta od lat. Ostatnio pijany amerykański marynarz doprowadził do wypadeku, w którym zostały ranne dwie osoby, co dodatkowo podgrzało atmosferę na japońskiej wyspie.

Incydenty te mogą przeszkadzać w przeniesienia amerykańskiej bazy lotniczej Futenma, która znajdującej się w centrum miasta Ginowan do mniej zaludnionej części wyspy.

Gubernator Okinawy Taheshi Onaga oraz wielu prominentnych polityków z wyspy opowiada się za likwidacją amerykańskich baz wojskowych na Okinawie. Na wyspie przebywa 30 tyś. Amerykanów, a ich bazy zajmują 18% powierzchni wyspy.

Sprzeciwu wobec amerykańskich baz osiągnął szczyt w 1995 roku, kiedy trzech żołnierzy piechoty morskiej USA zwałciło 12-letnią uczennicę.

Amerykanie trzymają swoje bazy wojskowe na Okinawie od czasów II wojny światowej.

kresy.pl / tvp.info

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply