Będzie zaoczny proces “szarej eminencji” mołdawskiej polityki

Sąd Apelacyjny Kiszyniowa w poniedziałek orzekł, że należy przeprowadzić zaocznie proces Vlada Plahotniuca. Przed 2019 r. był on najpotężniejszym politykiem Mołdawii.

Dawny oligarcha kontrolujący prezydentów i premierów jest oskarżony o udział w “wielkiej kradzieży”, jak nazywa się w Mołdawii wyprowadzenie z jej systemu bankowego w latach 2012-2014 środków o równowartości miliarda dolarów, czyli kwoty bardzo znaczącej, jak na najbiedniejszy kraj Europy.

Kiszyniowski sąd odrzucił apelację prawników Plahotniuca, podtrzymując decyzję sądu pierwszej instancji o konieczności zaocznego osądzenia go za domniemane przestępstwa.

Prokuratura Antykorupcyjna zarzuca Plahotniucowi, że za pośrednictwem pośredników i firm założonych przez innego zbiegłego oligarchę i polityka, Ilana Sora, zagarnął 39 mln dolarów i 3,5 mln euro wyłudzone w trzech mołdawskich bankach.

Plahotniuc jest oskarżony w trzech sprawach o utworzenie i kierowanie organizacją przestępczą, oszustwo na dużą skalę i pranie brudnych pieniędzy w ramach tak zwanej „wielkiej kradzieży” oraz w sprawie związanej z łapówką jaką według prokuratora Plahotniuc wręczył byłemu prezydentowi kraju Igorowi Dodonowi.

Prokuratorzy przejęli około aktywa Plahotniuca o wartości miliarda mołdawskich lejów (50 milionów euro).

Prokuratura Antykorupcyjna Mołdawii wystąpiła o ekstradycję Plahotniuca w czerwcu 2020 r., kiedy przebywał w USA. Bez powodzenia. We wrześniu 2020 r., kiedy przebywał w Turcji, władze Kiszyniowa zwróciły się do władz tego kraju, ale i w tym przypadku nie udało się jeszcze uzyskać wydania zbiegłego oligarchy.

Plahotniuc to były najbogatszy mieszkaniec Mołdawii, który w latach 2013-2016 stał na czele Partii Demokratycznej, sterując w zeszłej dekadzie zza kulis układami politycznymi wyłaniającymi premierów i prezydentów.

Plahotniuc opuścił Mołdawię w czerwcu 2019 r., gdy jego dotychczasowi koalicjanci i partnerzy wypowiedzieli mu gremialnie posłuszeństwo i sprzymierzyli się z opozycją. Plahotniuc uciekł z kraju, a kierowana przez niego Partia Demokratyczna została zepchnięta do opozycji, by potem zniknąć ze sceny parlamentarnej. Plahotniuc zrezygnował ze stanowiska przewodniczącego Partii Demokratycznej, a potem zrezygnował z mandatu parlamentarzysty. Rychło stał się podejrzanym w postępowaniu karnym prowadzonym w Mołdawii.

balkaninsight.com/kresy.pl