Policjanci z wydziału kryminalnego z warszawskiej Woli zatrzymali obywatela Ukrainy, poszukiwanego przez Interpol za pranie brudnych pieniędzy oraz oszustwa.

Warszawska policja poinformowała o sprawie w piątek. Policjanci z wydziału kryminalnego z Woli, którzy na co dzień zajmują się między innymi poszukiwaniem osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości, wpadli na trop 28-letniego obywatela Ukrainy, poszukiwanego tzw. "czerwoną notą" Interpolu.

Jak czytamy, mężczyzna chciał opuścić teren Polski. "Intensywne czynności operacyjne prowadzone przez kryminalnych pozwoliły na szybkie wytypowanie miejsca jego pobytu. 28-latek został zatrzymany rano w poniedziałek w hotelowym pokoju i trafił do wolskiej komendy" - wskazano w komunikacie.

W ramach nowego pakietu wartego 400 mln dol., USA wyślą na Ukrainę m.in. systemy HIMARS oraz amunicję rakietową i artyleryjską. Departament Stanu zgodził się też w trybie pilnym sprzedać trzy HIMARSy, które sfinansuje Ukraińcom rząd Niemiec.

W piątek Stany Zjednoczone ogłosiły nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 400 mln dolarów. To już trzecia transza pomocowa od czasu, gdy Kongres pod koniec kwietnia zatwierdził dodatkowe środki finansowe.

Wiceminister obrony Cezary Tomczyk zapowiedział modernizację zapory na granicy z Białorusią. Zarzucił poprzednikom "prowizorkę".

W niedzielę w TVN wiceminister obrony Cezary Tomczyk był pytany o sprawę zapory na granicy z Białorusią, w kontekście sobotniej wizyty premiera Donalda Tuska w Wojskowym Zgrupowaniu Zadaniowym Podlasie w miejscowości Karakule k. Białegostoku. Premier ogłosił wtedy wzmocnienie granicy z Białorusią. Zapowiedział budowę “nowoczesnej fortyfikacji”. Zadeklarował, że nie ma limitów środków, jeśli chodzi o bezpieczeństwo Polski. "My dzisiaj zapowiadamy, i o tym też były rozmowy tam na miejscu, wzmocnienie tej zapory. Bo to co zrobił PiS tam na granicy, to jednak jest w dużej mierze prowizorka" - oświadczył wiceszef MON.

Dopytywany o szczegóły oświadczył, że zapora na granicy "będzie zmodernizowana". "Konkretnie będzie tak, że na całej długości tej zapory, która została zbudowana kilkanaście miesięcy temu będzie wzmocnienie, które jest opracowane przez Politechnikę Śląską i naszych inżynierów po to, by ta zapora była nie do przejścia" - powiedział.

meczetów Erdogan wezwał Turków w Niemczech do głosowania przeciw Merkel Franciszka

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział w niedzielę, że izraelski premier Benjamin Netanjahu osiągnął poziom ludobójczych metod, Adolfa Hitlera.

"Czy można spojrzeć na to co Izrael przyniósł ludności Strefy Gazy przez miesięce i uznać za uzasadnione bombardowanie przez Izrael szpitali, zabijanie dzieci, uciskanie ludności cywilnej i skazywanie niewinnych ludzi na głód, pragnienie i brak lekarstw pod różnymi pretekstami? Co Hitler robił w przeszłości? Prześladował i zabijał ludzi w obozach koncentracyjnych” – Erdogan powiedział w wywiadzie dla greckiej gazety "Kathimerini", którego fragment przytoczyła turecka agencja informacyjna Anadolu.

„Czy Gaza nie została zamieniona w więzienie pod otwartym niebem nie tylko po 7 października [2023 r.], ale lata wcześniej? Czy tamtejsi ludzie nie byli przez lata skazani na ograniczone zasoby, prawie jak w obozie koncentracyjnym? Kto jest odpowiedzialny za najbardziej brutalne i systematyczne masowe mordy w Strefie Gazy po 7 października?" - ciągnął oskarżenia tureckie prezydent. Jak dodał - „Netanjahu osiągnął poziom, który wzbudziłby zazdrość Hitlera w związku z jego ludobójczymi metodami. Mówimy o Izraelu, który atakuje karetki pogotowia, uderza w punkty dystrybucji żywności i otwiera ogień do konwojów z pomocą”.

Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak powiedział, że negocjacje w sprawie ograniczenia ukraińskiego importu produktów rolnych zostały przerwane w związku z oskarżeniem „niektórych przedstawicieli” Kijowa o korupcję. (more…)

Kolejny niemiecki dziennik, tym razem Berliner Zeitung, pisze o "politycznej transakcji" między Komisją Europejską a rządem Donalda Tuska.

W tym tygodniu Komisja Europejska zapowiedziała zakończenie procedury naruszeniowej wobec Polski. Sprawa nie umknęła uwadze niemieckich mediów. "Donald Tusk chciał po rządach PiS zreformować wymiar sprawiedliwości. Prezydent Andrzej Duda blokuje zmiany. Powstał chaos, a szefowa Komisji  Europejskiej Ursula von der Leyen odwraca wzrok" - pisze Berliner Zeitung. Gazeta nazywa decyzję KE "polityczną transakcją".

Von der Leyen potrzebuje polskich głosów, aby pozostać na stanowisku szefowej KE, a polski rząd potrzebuje pieniędzy z unijnych funduszy - czytamy.

Pomóż nam dziś dopłynąć do brzegu! Nasz Dzienny koszt wynosi 723 PLN. Do Tej Pory zebraliśmy 0 PLN.
Załoga portalu Kresy.pl
0%