Chiny przeprowadziły cywilno-wojskowe ćwiczenia mobilizacyjne

W Chinach odbyły się wojskowo-cywilne ćwiczenia mobilizacyjne, podczas których firmy cywilne tymczasowo przestawiły produkcję na pojazdy bojowe i zmodyfikowane przyczepy do transportu czołgów – podał we wtorek portal Globaltimes.

Jak poinformował we wtorek portal Globaltimes cywilne i wojskowe firmy w regionie Chongqing w południowo-zachodnich Chinach przeprowadziły w sobotę serię wspólnych ćwiczeń bojowych w celu przetestowania mobilizacji ludności cywilnej i zapotrzebowania na sprzęt w czasie wojny.

Po otrzymaniu zamówień na duże przyczepy, powiązane departamenty natychmiast zainicjowały protokoły mobilizacji obrony narodowej, szybko zgromadziły dużą liczbę cywilnego sprzętu transportowego i personelu. Zwiększono nośność przyczep, zmodyfikowano ich szerokość, zainstalowano w nich dodatkowy sprzęt, w tym kamuflaż, tak aby przyczepy mogły transportować czołgi bojowe.

Zobacz też: Chiny: nowe zdjęcia bombowca z tajemniczym pociskiem. Nowa chińska broń hipersoniczna? [+FOTO]

Korzystanie z przyczep jest kluczową metodą rozmieszczania i relokacji czołgów i pojazdów opancerzonych, gąsienice czołgów ograniczają ich manewrowość na duże odległości. Ta metoda nie tylko zwiększa zasięg bojowy czołgów, ale także zmniejsza zmęczenie żołnierzy obsługujących wozy – twierdzi chińskie wojsko.

W ćwiczeniach uczestniczyły również cywilne firmy produkcyjne, które zmieniły produkcję pod kątem zapotrzebowania armii. Ćwiczenie pokazuje ogromny potencjał Chin do prowadzenia wojny jako potęga przemysłowa – dodaje armia.

Rekwizycja sprzętu jest kluczowym elementem mobilizacji obrony narodowej i odgrywa ważną rolę w przygotowaniu chińskiego wojska do wojny w nowej erze, podała China Central Television (CCTV). Twierdzi również, że według danych zagranicznych, ponad 80 procent kluczowych technologii cywilnych można wykorzystać do celów wojskowych.

Mobilizacja wojskowo-cywilna może być również przydatna w niewojennych operacjach wojskowych, takich jak pomoc w przypadku katastrof.

Zobacz też: Chiny wstrzymują się z uznaniem Bidena prezydentem-elektem

Kresy.pl/Global News