Minister służb specjalnych Izraela Yisrael Katz zaproponował następcy tronu Arabii Saudyjskiej by podjął się roli mediatora w konflikcie izraelsko-palestyńskim.

Zwierzchnik izraelskich służb specjalnych udzielił wywiadu państwowej, saudyjskiej agencji informacyjnej. “Rekomenduję aby Arabia Saudyjska, jako lider świata arabskiego, wzięła inicjatywę na siebie i zaproponowała Palestyńczykom protekcję. W takiej sytuacji saudyjskiego przewodnictwa jestem gotowy na negocjacje” – powiedział Katz.

Izraelski polityk zaadresował swoją propozycję personalnie do władcy saudyjskiej monarchii. “Wzywam króla Salmana by zaprosił [izraelskiego premiera] Netanjahu do złożenia wizyty [w Arabii Saudyjskiej] i saudyjskiego następcę tronu do przyjazdu z wizytą tutaj, do Izraela” – apelował Katz. Według niego, takie wizyty “wzmocniłyby pokój” na Bliskim Wschodzie, a także “współpracę [w dziedzinie] bezpieczeństwa i ekonomiczną”.

Mimo, że Arabia Saudyjską oficjalnie nie uznaje Izraela, w praktyce polityka obu kraju nierzadko jest zbieżna. Zarówno Saudowie jak i Izrael są zażartymi wrogami Iranu. Oba państwa mocno zaangażowały się w konflikt wojenny w Syrii, gdzie wsparły ugrupowania dążące do rozbicia tego państwa. Saudowie i Izraelczycy wspólnie występują też przeciwko współpracującym Turcji i Katarowi. Izraelski minister energii Yuval Steinitz ujawnił niedawno, że oba jego kraj utrzymuje niejawne kontakty z Saudyjczykami.

Czytaj także: Izrael wspiera islamistów w Syrii

almasdarnews.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    Muzułmańskie kożlęta i barany nie widzą,nie dostrzegają,że syjoniści w świecie muzułmańskim polityczne karty rozdają,dzięki zdradzieckiemu rodowi Saudów,co w Arabii się panoszy.