Wszechpolacy zapraszają na Plac Zamkowy w Warszawie w najbliższą sobotę o godzinie 14.
Podajemy informację organizatorów pikiety.
Od wielu lat Polacy na Wileńszczyźnie zmagają się z problemem dyskryminacji ze strony Republiki Litewskiej. Ich sytuacja staje się coraz gorsza natomiast kolejne polskie rządy nie oferują żadnego realnego wsparcia. Celem naszej manifestacji jest wyrażenie solidarności z naszymi rodakami na Wileńszczyźnie żyjącymi w bardzo trudnych warunkach, wywieranie presji zarówno na władzach polskich jak i litewskich oraz zwrócenie uwagi polskiego społeczeństwa na sytuację naszych rodaków w celu poprawy ich bytu.
Marsz rozpocznie się 18 marca o godzinie 14:00 na Placu Zamkowym. Zakończenie marszu planowane jest na godzinę 16:00 obok Ambasady Republiki Litewskiej, znajdującej się przy Alejach Ujazdowskich 14 gdzie wspólnie wyrazimy sprzeciw wobec dalszej dyskryminacji naszych rodaków na Litwie.
Marsz przeciwko dyskryminacji Polaków na Litwie jest organizowany przez:
-Młodzież Wszechpolska Warszawa
Gorąco wszystkich zachęcamy do udziału i wyrażenia solidarności z Polakami na Wileńszczyźnie !
JEDEN NARÓD PONAD GRANICAMI!
Marsz przeciwko dyskryminacji Polaków na Litwie
Plac Zamkowy – 18 marca 2017 r. – 14:00
kresy.pl / Facebook
To duże wsparcie i dobry pomysł w momencie strasznej nagonki.
Każdy pomysł, aby zwrócić uwagę na haniebną dyskryminację władz Litwy, kraju który jest w UE, jest dobry i należy tylko bić brawo
Należy przy tym pamiętać, że problem jest szerszy i dotyczy także Polaków na Białorusi i Ukrainie.
Sprawy nie ułatwiają niestety władze. Mianowicie Pan Dziedziczak i Dworczyk dokonali w tych dwóch krajach zamachu na tożsamość narodową, niejako poświęcając Polaków w imię własnych interesów politycznych. Na Ukrainie jak wiadomo płaszczyli się Dziedziczak z Dworczykiem przez wiele miesięcy, obiecywali nazywać warszawskie ulice imieniem ukraińskich banderowców, powołali Jana Piekło apologetę UPA na ambasadora, który zasłyną negowaniem ludobójstwa na Wołyniu.
Na Białorusi Dziedziczak z Dworczykiem rozbili odbudowujący się Związek Polaków, który lata temu na “niebyt” skazała Andżelika Borys , w końcu wyrzucona za pijaństwo.
Kiedy zobaczyli panowie DD, że związek zaczyna coraz śmielej sobie radzić, odkurzyli starą Borys i ponownie umieścili ją w roli prezesa. I Związek Polaków znów jest w rozsypce. A najgorsze, że Polacy zostali podzieleni. I o to chodzi panom Dziedziczakowi oraz Dworczykowi.
O taki sam podział, dyskredytację i Bóg wie co jeszcze, chodzi tym panom aby dokonać na Litwie.
Dlatego trzeba jak najgłośniej mówić o problemach Polaków, a tych panów pogonić gdzie pieprz rośnie
Raczej wymiana nie pomoże, bo to “góra” decyduje jak będzie. Jakby co, to ONR organizuje protest w sprawie polityki wschodniej w sobotę.
Zgadza się, problemem jest brak spójnej polityki wobec Polaków na Wschodzie. Niektórych się traktuje jak piąte koło u woza, innych jak V kolumnę IV RP, tak czy inaczej patrząc przez pryzmat tego jak Polacy na byłych Kresach mogą mogą być przydatni dla Polski.
A pisałem niedawno, że poszedłbym na tego typu protest i patrzcie jest!