Prezydent Ukrainy w rozmowie telefonicznej z Donaldem Trumpem podkreślił konieczność zdecydowanego wsparcia ze strony USA w przeciwdziałaniu rosyjskiej agresji i umacniania wzajemnego strategicznego partnerstwa. Zaprosił też Trumpa na Ukrainę.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w rozmowie pogratulował Donaldowi Trumpowi zwycięstwa. Podkreślił również gotowość do współpracy z jego administracją i dalszego wzmacniania strategicznego partnerstwa między Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi.
Według służby prasowej prezydenta Ukrainy, Poroszenko podkreślił także potrzebę zdecydowanego wspierania Ukrainy ze strony Waszyngtonu w przeciwdziałaniu rosyjskiej agresji i wdrażaniu kluczowych reform.
Obaj rozmówcy zgodzili się utrzymywać kontakty, a także odbyć spotkanie dwustronne. Poroszenko zaprosił Trumpa na Ukrainę w dogodnym dla niego terminie.
Na Ukrainie zwycięstwo Trumpa jest przyjmowane z ogromnymi obawami, m.in. w związku z jego wcześniejszymi wypowiedziami na temat Krymu, anektowanego przez Rosję.
Przeczytaj: Donald Trump rozważyłby uznanie Krymu za część Rosji
– Mam nadzieję, że nowa administracja USA będzie kontynuowała kurs wspierania Ukrainy– napisał ukraiński premier Wołodymyr Hrojsman tydzień temu, po ogłoszeniu wyników wyborów w Stanach Zjednoczonych. Z kolei, jak informowaliśmy, wiceszef administracji prezydenta Ukrainy i sekretarz Rady Narodowej ds. Reform, Dmytro Szymkiw powiedział, że ukraińskie władze będą współpracować z Donaldem Trumpem. Jego zdaniem, istnieje jednak potrzeba zwiększania proukraińskiej koalicji na świecie.
Ambasador USA w Kijowie, Marie L. Yovanovitch zapewniła z kolei, że Stany Zjednoczone pozostaną silnym partnerem Ukrainy niezależnie od wyniku wyborów prezydenckich.
Przeczytaj: USA: Trump zignorował Poroszenkę
Unian.info / Kresy.pl
Za jakiś czas Trump powie Ukraińcom że uznaje aneksję Krymu a od nich zarząda federalizacji kraju. I to będzie koniec takiej Ukrainy jaką znamy. I bardzo dobrze…
Najpierw Trump spotka się z Putinem a potem przedstawi ultimatum Poroszence
Tłumacząc z dyplomatycznego na język potoczny, Trump spuści Poroszenkę z wodą.
Poroszenko to tylko truteń Upadliny kasujący zyski ze swych firm dojących Ukraińców-to marionetka bandersukinsynów.Prawdziwe gniazdo banderowskich os Upadliny to ich Wierchowna Rada,gdzie naziści wiodą prym ,tak przez mordobicie,zastraszanie,jak przez stanowienie banderprawa gloryfikującego świrów,bandytów ,złodzieji,gwałcicieli i bestialskich,zdziczałych morderców.
A czy prezydent Trump wie że w ogóle o takiej rozmowie? Czy była to kolejna ‘rozmowa” Poroszenki samego z sobą podobnie jak jego wcześniejsza “rozmowa” z prezydentem Kazachstanu?