Ukrainie przybyła kolejna ulica imienia ideologa OUN-UPA Stepana Bandery. Tym razem w obwodowym mieście Czerniowce.
Pod koniec maja radam miejska Czerniowiec podjęła się reliazacji ustawy o dekomunizacji zakłądającej między innymi zmianę nazw ulic. W ramach niej powstała konieczność poszukania nowego patrona dla ulicy dotychczas nazywanej iminiem Nikołaja Watutina. To urodzony w Kijowie bolszewik, który karierę w Armii Czerwonej zaczął jeszcze w 1920 r. a skończył w stopniu generała armii w czasie drugiej wojny światowej. Niestety rada miasta nie była oryginalna i poszła za wzbierającym na Ukrainie trendem zmieniając nazwę ulicy na Stepana Bandery. Stało się tak mimo też, że Komisja Toponimiki zaproponowała alternatywny wariant nazwy: Wiecu Bukowińskiego. Żaden z członków rady Czerniowiec nie poparł jednak tej nazwy.
zik.ua/kresy.pl
Dekomunizację zastąpiła faszyzacja
powiedział bym, że gorzej – bo nazifikacja. Faszyzm jako taki nie był tak ludobójczy jak komunizm i nazizm (którym zafascynowali się banderowcy).