Dzięki przejęciom zagranicznych banków przez polskie spółki udział rodzimego kapitału w bankowości na przełomie 2016/17 roku może osiągnąć poziom 50 procent. Byłby to pierwszy duży sukces w procesie repolonizacji banków.
W ubiegłym roku PKO BP wykupił Nordea Bank, jednak optymizm wywołał przede wszystkim zakup aktywów detalicznych banku BPH przez kontrolowany przez PZU Alior Bank. Po zakończeniu tej operacji udział polskiego kapitału w bankowości wyniesie ok. 42-43 proc.
W tym roku może jeszcze dojść do kolejnych transakcji. Raifeissen Bank zamierza wycofać się z polskiego rynku, a nabywcą mógłby być PZU, za pośrednictwem Alior Banku. Dzięki temu udział polskiego kapitału w sektorze bankowym sięgnąłby 44-45 proc.
Według zachodniej prasie bankowej wzrasta prawdopodobieństwo wystąpienia w przyszłym roku kolejnego kryzysu finansowego. Jest więc prawdopodobne, że zagraniczne centrale będą chciały jak najszybciej sprzedać swoje polskie spółki-córki.
Ideę „repolonizacji banków” czy „udomowienia banków” popierają m.in. Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP, minister skarbu Dawid Jackiewicz oraz szef NBP Marek Belka.
Bankier.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!