Świat obiegły ujęcia płaczącej Wysokiej przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Federiki Mogherini, która wytępując w sprawie zamchów w Brukseli po prostu się rozpłakała.
Tymczasem w czerwcu zeszłego roku Mogherini występowała na konferencji „Call to Europe V: Islam in Europe” zorganizowanej przez Fundację European Progressive Studies. Związana jest ona z socjalistystyczną frakcją Parlamentu Europejskiego.
Mogherini stwierdziła w czasie swojego wystąpienia – “Islam ma swoje miejsce w naszych zachodnich społeczeństwach. Islam należy do Europy. Zajmuje on swoje miejsce w historii Europy, w naszej kulturze, w naszym jedzeniu i – co najważniejsze – w teraźniejszości oraz przyszłości Europy”. Oburzała się przy tym, że “Niektórzy ludzie starają się nas przekonać, że muzułmanin nie może być dobrym obywatelem krajów europejskich, że więcej muzułmanów w Europie to koniec dla Europy”. Tymczasem według eurokratki “Ludzie ci mylą się nie tylko co do muzułmanów: mylą się co do Europy, nie mają oni pojęcia, czym jest Europa i tożsamość europejska”.
Mogherini dostrzegła nawet plusy w politycznym islamie – “Nie boję się powiedzieć, że islam polityczny powinien być częścią całego obrazu. Religia odgrywa pewną rolę w polityce – nie zawsze dobrą, nie zawsze złą”. Oburzała się przy tym na “brak solidarności” wobec imigrantów gdy są oni “na progu naszych drzwi”.
eeas.europa.eu/kresy.pl
Wartości europejskie w pełnej okazałości.
dla tej kurewki wartością europejską jest możliwość publicznego prostytuowania się.