Szef rosyjskiego MSZ w rosyjskiej telewizji Ren TV odniósł się do realizacji mińskich porozumień.
Według Ławrowa to USA ma decydujący wpływ na Kijów, a Rosji nie zależy na kryzysie na Ukrainie – “Nam też nie jest absolutnie potrzebny kryzys na Ukrainie. Rozumiemy, że decydujący wpływ na stanowisko Kijowa mają USA, które, w istocie rzeczy, “kierują” tam życiem codziennym. Toteż jako pragmatycy współdziałamy nie tylko z naszymi francuskimi i niemieckimi partnerami w ramach tzw. formatu normandzkiego, lecz współpracujemy także z Amerykanami”. Dodał też, że ma nadzieje iż Amerykanie zrozumieją potrzebę znalezienia kompromisowego rozwiązanie – “Mam nadzieję, że Amerykanie rozumieją konieczność poszukiwań jakichś kompromisowych wyjść, które pozwolą w pełni wprowadzić w życie mińskie porozumienia”.
dziennik.pl / kresy.pl
TO BOLI KIJOWSKICH BANDYTOW JAK CHOLERA https://www.youtube.com/watch?v=MaaVUT33Gkw
NAJGORZEJ że moskal robi to samo co usermani i jedni na drugich zwalaja wine i wsio jest ok