Minister zasobów przyrodniczych Białorusi Andriej Kowtucho poinformował, że rozważane jest wykreślenie żubra z Czerwonej Księgi Gatunków Zagrożonych.
Kowtucho udzielił wczoraj wywiadu telewizji RTR-Belarus. Jak mówił proces odrodzenia populacji żubra był “bardzo skomplikowany” bowiem zaczynał się od niewielkiej grupy osobników i problemem był chów wsobny. W tej chwili jednak egzystuje już na Białorusi kilka odrębnych populacji tego gatunku. Przebywanie poszczególnych grup w różnych środowiskach “wzmacnia genotyp” gatunku – twierdził białoruski minister, dodając, że żubr odrodził się także w innych krajach. Jak mówił odstrzał tych zwierząt “jest ściśle kontrolowany” i dotyczy tylko osobników posiadających rozmaite wady.
Białoruski portal przypomina, że na Białorusi naliczono w zeszłym roku 1200 żubrów. Jeszcze dwadzieścia lat temu było ich zaledwie 347. Żubra przywrócono na Białorusi w latach 1946-1947, gdy do ówczesnej BSRR przywieziono dziesięć zwierząt z Polski. Dziś Polska pozostaje siedliskiem najliczniejszej populacji tego gatunku. Białoruś znajduje się na drugim miejscu pod względem liczebności żubrów.
belaruspartisan.org/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!