Prezydent Milos Zeman niewątpliwie krytycznie ocenia postawę polskiego rządu, który w ostateniej chwili poddał się dyktatowi Brukseli i Berlina w sprawie obligatoryjnych kwot imigrantów jakie mają przyjmować poszczególne kraje UE.

Zeman nie potrafił odpowiedzieć na pytanie o przyczyny nagłej zmiany stanowiska polskiego rządu. Rozważał czy miała na to wpływ zmiana na stanowisku prezydenta Polski. Jak sam podsumował “nie jest pewien” jakie są przesłanki polskiej polityki. Oceniając ją czeski prezydent powiedział, że co prawda nie chce używac słowa “zdrada”, ale “Chcę tylko stwierdzić, że jeśli kraje V4 wielokrotnie coś uzgadniały, to przyzwoity człowiek nie zrywa takiego paktu”.

Jeszcze bardziej krytyczny był czeski wicepremier i minister finansów Andrej Babis, który uznał, że Grupa Wyszehradzka nie spełnia roli do jakiej została powołana i ostatecznie “istnieje tylko na papierze”.

wiadomosci.onet.pl/kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    Posłuchajmy E.Kopacz,raz u niej””Chcę powiedzieć:Grupa Wyszehradzka wydała wspólne oświadczenie,w którym zawarliśmy najistotniejszą rzecz-że będziemy nadal bardzo mocno ze sobą współpracować,w sprawach szczególnie ważnych będziemy mówić jednym głosem”.Innym razem,zaraz po powyższym Kopacz kopie przyjaciół słowami:”Nie oszukujmy się:w wielu sprawach,nawet jeśli jest się w gronie sojuszników,ma się prawo do odmienności w zależności od tematu”.Kto takiemu podłemu skurwysyństwu będzie w przyszłości ufał? Swoje prywatne przywary przenosi na międzypaństwowe zachowania i zdrady,przynosząc wstyd Polakom.Wykopać to zdradzieckie antypolskie bydle.