Spór w radzie miejskiej Gdańska o Tadeusza Mazowieckiego
Debata w sprawie nadania jednej z gdańskich szkół imienia zmarłego polityka doprowadziła do starcia między radnymi Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.
Radni PO postanowili nadać imię Tadeusza Mazowieckiego całemu zespołowi szkół mieszczącemu się przy ulicy Szyprów w dzielnicy Żabianka. Wniosek pochodził rady rodziców i rady pedagogocznej szkół. Wniosek uzasadniano załsugami Mazowieckiego jako tego, którego rząd “kładł fundamenty pod budowę demokratycznego państwa. Reformował gospodarkę, przywrócił niezależność polskiej polityce zagranicznej”. Odmiennego zdania byli radni PiS. Ich przedstawicielka Anna Kołakowska, która przypomniała jego pro-komunistyczną publicystykę w czasach stalinizmu. Radni PO określili jej wystapięnie jako “żenujące”, zarzucali jej udział w “nacjonalistycznych marszach”. Tymczasem Kołakowska uczestniczyła w Marsz pamięci Witolda Pileckiego. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz stwierdził nawet, że Kołakowska “ośmiesza i podważa powagę rady”. Ostatecznie uchwała większością głosów została zaaprobowana.
trojmiasto.pl/kresy.pl
Szkoda, że radna PIS skoncentrowała się wyłącznie na stalinowskiej przeszłości Mazowieckiego. Warto pod lupę wziąć te “demokratyczne” przemiany i “reformy” gospodarki. Niestety, ale wówczas smrodek leci na wszystkie strony Magdalenki i Okrągłego Stołu….Co na to Duda – człowiek który był w Unii Wolności? Przecież Duda jako członek UW MUSIAŁ szanować Mazowieckiego.