Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka sugeruje, że rosyjska firma “Urałkalij”, produkująca nawozy potasowe, jest bankrutem. “Urałkalij” do niedawna był partnerem biznesowym „Biełaruśkalij” – białoruskiego producenta nawozów. Jednak ostatnio drogi obu przedsiębiorstw się rozeszły.
W nocy z wtorku na środę Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak na obiekty infrastruktury energetycznej Ukrainy. Użyli lotnictwa i dronów. Polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych wydało komunikat w związku z atakiem.
Celem rosyjskich ataków, przeprowadzonych w nocy z wtorku na środę, były m.in. zakłady energetyczne w obwodach połtawskim, kirowohradzkim, zaporoskim, lwowskim, iwano-frankowskim i winnickim - przekazał ukraiński minister energetyki Herman Hałuszczenko.
Siły ukraińskie po raz kolejny zaatakowały infrastrukturę naftową Rosji. Zapłonął skład paliw w Jurowce koło Anapy, w położonym naprzeciw Krymu Kraju Krasnodarskim.
Według agencji informacyjnej TASS atak był prowadzony przez stronę ukraińską w nocy ze środy na czwartek. "Około 6 dronów zostało zneutralizowanych, jednak kilka spadło na terytorium składu naftowego w rezultacie czego zaczął się pożar i zostało uszkodzonych kilka rezerwuarów. Według wstępnej informacji brak poszkodowanych [ludzi]." - twierdzi agencja.
Według portalu Neftegaz.ru skład należy do grupy Jukosu. Z zdjęcia zamieszczonego przez tę stronę internetową wynika, że doszło do zapłonu zbiornika z produktami nafotwymi. W składzie w Jurowce przechowuje się benzynę dwóch rodzajów oraz olej napędowy. Mer Anapy Wasilij Szwiec pojawił się na miejscu zdarzenia. Władze miejskie oceniły pożar na czwarty stopień.
Talibańskie władze nieuznawanego międzynarodowo Emiratu Afganistanu jeszcze w zeszłym roku zakazały działania partii politycznych. W ostatnich miesiącach wzięły się za egzekwowaniem tego zakazu, czego nie uniknęli nawet inni islamiści
Wśród najważniejszych celów kampanii znajduje się Partia Islamska (Hizb-e
Islami) kierowana przez 74-letniego Gulbuddina Hekmatjara. To jedna z
bardziej znanych postaci afgańskiej polityki. Jako islamista wyemigrował do Pakistanu jeszcze za rządów Mohammada Dauda w latach 70 XX wieku. Pozostając w opozycji do komunistycznej
Ludowo-Demokratycznej Partii Afanistanu, która przejęła władzę w kraju w 1978 r., zaczął organizować opór wobec niej.
Prawdziwą siłę Hekmatjar osiągnął po rozpoczęciu radzieckiej interwencji w ramach wsparcia LDPA, w 1979 r. Otrzymał wsparcie ze strony Pakistanu i jego służb specjalnych, a nastąpnie stał się głównym beneficjentem i dystrybutorem wsparcia materiałowego i finansowego, jakie afgańskim rebeliantom zaczęły przysyłać USA i państwa arabskie. Był też w drugiej połowie lat 80 XX wieku głównym organizatorem masowej produkcji i przemytu heroiny.
Prokuratura Krajowa poinformowała w środę o wszczęciu śledztwa w sprawie zaangażowania w działalność obcego wywiadu Tomasza Szmydta, pełniącego funkcję sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak poinformował w środę, że "postępowanie sprawdzające zostało wdrożone z urzędu w dniu 6 maja, bezpośrednio po pojawieniu się informacji medialnych o złożeniu przez sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wniosku o azyl polityczny na Białorusi".
"W dniu 7 maja prokurator wszczął śledztwo w sprawie brania udziału na terenie Polski i Republiki Białorusi w działalności obcego wywiadu przez obywatela Polski pełniącego funkcję sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, udzielając temu wywiadowi informacji, których przekazanie mogło wyrządzić szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, tj. o czyn z art. 130 § 2 kk" - podał w komunikacie rzecznik PK.
Chiński prezydent Xi Jinping spotka się w czwartek z premierem Węgier Viktorem Orbanem. Głównymi punktami rozmów będą wojna na Ukrainie i projekty infrastrukturalne. (more…)
Londyn wydali rosyjskiego attache wojskowego z terytorium Wielkiej Brytanii – poinformował w środę jej minister spraw wewnętrznych James Cleverly.
Z dokumentu opublikowanego na stronie internetowej brytyjskiego rządu wynika, że w piątek
brytyjski rząd wezwał ambasadora Rosji, „aby poinformować go o tych środkach i oświadczyć, że Wielka Brytania nie będzie tolerować działań Rosji”, podała agencja informacyjna Interfax. Minister
podczas przemówienia w parlamencie zapowiedział także, że władze brytyjskie usuną status własności dyplomatycznej niektórych obiektów należących na terytorium Zjednoczonego Królestwa do
Rosji.
W oświadczeniu brytyjskiego rządu wyjaśniono, że środek ten będzie dotyczył w szczególności posiadłości Seacocks Heath w East Sussex, a także kompleksu handlowo-obronnego we wsi Highgate na północy Wielkiego Londynu. W Londynie uważa się, że „obiekty te służą celom wywiadowczym”.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!