Amerykański sekretarz stanu weźmie udział w nieformalnym spotkaniu unijnych ministrów spraw zagranicznych. Odbędzie się ono w piątek i sobotę w Wilnie.
Polska awaryjnie wysyłała na Ukrainę energię elektryczną z powodu kłopotów z niedoborem prądu. Przyczyną są rosyjskie ataki na ukraińskie obiekty infrastruktury energetycznej.
Jak podaje RMF FM, w nocy i w sobotę rano Polska awaryjnie wysyłała na Ukrainę energię elektryczną. Międzyoperatorska pomoc awaryjna objęła 600 megawatogodzin. Natomiast wcześniej, w związku z nadwyżkami energii w krajowym systemie, strona polska wysłała Ukraińcom w trybie awaryjnym jeszcze 2800 megawatogodzin. Pomocy udzieliły także Słowacja i Rumunia.
Ponad 600 prób nielegalnego przedostania się z Białorusi do Polski odnotowano 15 i 16 maja. Od kilku tygodni obserwowany jest wzmożony napór na polską granicę ze strony nielegalnych imigrantów.
"15-16.05 na granicy z Białorusią odnotowano 605 próby nielegalnego przedostania się do Polski. Za pomocnictwo zatrzymano 6 osób. Funkcjonariusze udzielili pomocy 3 cudzoziemcom. W kierunku polskich patroli rzucano konarami i kamieniami" - poinformowała Straż Graniczna na portalu X.
15-16.05 na granicy z 🇧🇾 odnotowano 6⃣0⃣4⃣ próby nielegalnego przedostania się do 🇵🇱. Za pomocnictwo zatrzymano 6⃣ osób. Funkcjonariusze udzielili pomocy 3⃣ cudzoziemcom. W kierunku 🇵🇱 patroli rzucano konarami i kamieniami. pic.twitter.com/qOxmMPM1XU
Planowane zmiany unijnych traktatów przewidują stworzenie europejskiej "bezpieki" - ostrzegł poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta. Wyraził opinię, że "takie służby używane byłyby do rozbijania opozycji wobec głównego i jedynie akceptowanego nurtu w Brukseli".
W piątek poseł Sebastian Kaleta odniósł się do zorganizowanej przez Instytut Ordo Iuris debaty, dotyczącej przyszłości Unii Europejskiej. "Wielu nie dowierzało, że zmiana traktatów forsowana przez ekipę Tuska w Europie zakłada stworzenie europejskiej 'bezpieki'" - napisał na platformie X. Do wpisu dodał screeny dokumentów dotyczących planowanych zmian w unijnych traktatach.
"Europol aktualnie jest instytucją koordynującą międzynarodowe śledztwa. Chodzi głównie o gangi narkotykowe, terroryzm, handel ludźmi, czyli dziedziny, w których grupy takie działają w wielu państwach. Rola Europolu jest czysto POMOCNICZA. Zmiana traktatów jednak czyni z Europolu instytucję o samoistnym charakterze. Skreślane są przepisy o koordynacji prac czy też wymaganych zgód na działanie w państwach członkowskich. Jednocześnie wprost wskazuje się na możliwość prowadzenia przez Europol samodzielnych działań" - podkreślił.
Jeszcze raz chcielibyśmy jednoznacznie przestrzec Waszyngton, Londyn, Brukselę i inne zachodnie stolice, a także kontrolowany przez nich Kijów, że igrają z ogniem - oświadczyła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.
W piątek rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa zapowiedziała działania odwetowe w związku z regularnym ostrzałem rosyjskich regionów przez siły ukraińskie, dokonywanym rzekomo przy użyciu zachodniego uzbrojenia.
Podczas piątkowego briefingu Zacharowa mówiła o atakach na szereg celów znajdujących się na terytorium Krymu, regionu krasnodarskiego a także innych obwodów Federacji Rosyjskiej, które miał zostać przeprowadzone przez Ukrainę 16 i 17 maja.
Brytyjski minister obrony Grant Shapps powiedział, że Ukraina otrzyma od Wielkiej Brytanii sto rakiet przeciwlotniczych i wezwał sojuszników do przyspieszenia dostarczania Ukrainie pomocy wojskowej w związku z ofensywnymi działaniami Rosji w obwodzie charkowskim. (more…)
Zełenski stwierdził, że Rosjanie dotarli dopiero do pierwszej linii obrony w obwodzie charkowskim.
"Rosjanie są już mniej więcej na pierwszej linii obrony. To jest linia zbudowana podczas wojny, pod ciągłym ostrzałem, pierwszą i drugą linię buduje wojsko, a trzecią linię budują władze lokalne – nie dlatego, że są lepsze od wojska, ale po prostu dlatego, że tam jest dalej od broni, od pocisków, od ostrzału” - powiedział Zełenski podczas spotkania z dziennikarzami.
Działalność rosyjskich sił zbrojnych w obwodzie charkowskim wskazuje na utworzenie strefy buforowej, a nie zamiar zajęcia Charkowa – twierdzi Ants Kiviselg, dowódca Centrum Wywiadu Estońskich Sił Obronnych.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!