Zgodnie z deklaracją 15 tysięcy Syryjczyków znajdzie schronienie w Emiratach w ciągu najbliższych 5 lat
Zjednoczone Emiraty Arabskie przyjmą 15 tys. uchodźców z Syrii. Decyzja została ogłoszona na debacie przywódców z całego świata na temat pomocy migrantom z regionów objętych konfliktami zbrojnymi.
Bogate kraje Zatoki Perskiej od początku kryzysu migracyjnego są krytykowane za to, że nie solidaryzują się z uchodźcami.Państwa te nie są też sygnatariuszami konwencji Organizacji Narodów Zjednoczonych w sprawie uchodźców. Przez wiele miesięcy brak aktywności w tej kwestii tłumaczono strachem przed zwiększającą się liczbą migrantów. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich rdzenna ludność stanowi mniejszość społeczeństwa.
Żyjemy w czasach kryzysu. Liczba uciekinierów i tych, którzy zostali pozbawieni dachu nad głową, jest największa w historii. To konsekwencja konfliktów spowodowanych przez ekstremistów. Musimy wspólnie być źródłem nadziei dla pozbawionych domu, musimy przywrócić im godność, szanse na normalne życie w społeczeństwie– mówiła w Nowym Jorku minister współpracy międzynarodowej Reem Ebrahim Al Hashemi.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Arabia Saudyjska nie przyjmie imigrantów, ale wybuduje w Europie meczety
Przed rozpoczęciem konfliktu w Syrii w Emiratach pracowało 115 tysięcy Syryjczyków. Według oficjalnych danych w ciągu ostatnich lat rząd przeznaczył 750 milionów dolarów na pomoc dla syryjskich uciekinierów w sąsiednich krajach. Pieniądze trafiły między innymi do obozów uchodźców w Jordanii i północnym Iraku, a także w Grecji.
kresy.pl/ pap
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!